Ks. Isakowicz-Zaleski: Histeryczne obrony ludzi, którzy sprzeniewierzyli się Bogu i swojemu powołaniu są na niekorzyść dla całej wspólnoty

fot. ilustracyjne / pixabay.com

Gośćmi red. Aleksandra Wierzejskiego w programie "Polska na Dzień Dobry" byli Tomasz Terlikowski - pisarz, publicysta oraz ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

 Niestety Kościół nie chciał zmierzyć się ze swoją historią. Było tylko gorzej, brakuje mechanizmu oczyszczania i dialogu - mówił na antenie Telewizji Republika ks. Isakowicz-Zaleski. 

– Kościół za czasów i przez czasy komunizmu nie nauczył się rozwiązywania problemów. Jeszcze teraz część naszych hierarchów żyje w oblężonej twierdzy przekonana, że wszyscy na nich czyhają - podkreślił z kolei Terlikowski. 

– Lepiej jest samemu rozwiązywać problemy, niż czekać aż te problemy zostaną wykorzystane przeciw Kościołowi. 14 lat temu mieliśmy problem z lustracją, gdybyśmy wtedy otworzyli szeroko dokumenty, to spora część spraw wyszłaby wtedy - dodał publicysta.

– Kościół musi być przejrzysty, jeśli to się zaniedba robi się bagienko. Niewielkie zło po czasie się rozwija i potrzeba jest mechanizmu oczyszczenia - nadmienił ks. Isakowicz-Zalewski.

– Histeryczne obrony ludzi, którzy sprzeniewierzyli się Bogu i swojemu powołaniu są na niekorzyść dla całej wspólnoty - zaznaczył.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy