Krwawe zamachy Państwa Islamskiego w Bejrucie. 41 osób zginęło, 200 rannych

Artykuł
twitter/@TheLebanonHub

Jak poinformował szef MSW Libanu Nohad Masznuk, 41 osób zginęło, a co najmniej 200 zostało rannych w wyniku samobójczych zamachów bombowych przeprowadzonych w czwartek w Bejrucie. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie.

Szef libańskiego rządu Tammam Salam potępił zamach, który był jednym z najbardziej krwawych w historii tego kraju, określając go jako „nieznajdujący żadnego usprawiedliwienia”. Zaapelował o jedność w obliczu „planów wzniecenia konfliktów w kraju”.

Do zamachów doszło o godz. 18 miejscowego czasu w pobliżu piekarni w zatłoczonym centrum handlowym w dzielnicy Burdż al-Baradżna na południu Bejrutu. Zamachu dokonali dwaj mężczyźni obwiązani materiałami wybuchowymi. Do eksplozji doszło w odstępie kilku minut.

Według szefa libańskiego MSW zamachowców było trzech. Jeden z nich został jednak zabity, zanim zdetonował ładunek.

 

 

 

Źródło: reuters.com, tvp.info, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy