Król: Jaki typ wyborcy reprezentuje Szymon Hołownia?

Artykuł
Telewizja Republika

Gośćmi redaktor Doroty Kani oraz redaktora Ryszarda Gromadzkiego w studiu wyborczym Telewizji Republika byli publicyści: Marek Król oraz Adrian Stankowski. - Elektorat Hołowni to nie jest taki do końca post-palikotowy elektorat, ale trochę taki elektorat ludzi niezorientowanych w niuansach polityki, elektorat, który je bardziej oczami niż rzeczywistą znajomością materii - powiedział.

 Andrzej Duda zwycięża zdecydowanie w pierwszej turze. Ta pozycja zapewnia mu dobry start przed drugą turą. Zapewnia ważną pozycję faworyta przed drugą turą. Trzeba pamiętać o wyniku sprzed pięciu lat pana prezydenta. Tam te różnice z Bronisławem Komorowskim były duże mniejsze niż w tej sytuacji. Wszystko rozegra się w drugiej turze. Spodziewam się tutaj bardzo twardej kampanii. Będziemy mieli bardzo mocne dwa tygodnie - ocenił Adrian Stankowski.


 Spodziewam się, że nie będzie debaty. Oczywiście Trzaskowski będzie wzywał do debaty, będzie machał rękami po to, tylko żeby do debaty nie dopuścić, bo, krótko mówiąc, byłaby to konfrontacja, której mógłby nie przeżyć. To jest bardzo słaby merytorycznie kandydat. W starciu z bardzo z kolei mocnym merytorycznie kandydatem, jakim jest prezydent Andrzej Duda, nie miałby szans i obstawiam taką opcję, że do debaty w ogóle nie dojdzie, ale będzie próba spychania odpowiedzialności - dodał.


 Zakładam, że Rafał Trzaskowski nie przekroczy tych 30 procent jednak. Chociaż mówi się, że ten taki elektorat nazwijmy to roboczo lemingowy, to jest około 30 procent. Te wyniki Exit Polls są zbierane głównie po dużych miastach, bo ci ankieterzy nie są zbyt wysłani do małych miejscowości. Może to spowodować dość istotne zmiany. Do tego dochodzą korespondencyjne oraz głosy z zagranicy - stwierdził Marek Król.


 Myślę, że najważniejsze dla wyniku wyborów będzie pozyskanie elektoratu Krzysztofa Bosaka - powiedział Adrian Stankowski.


 Kim są ci wyborcy Szymona Hołowni? - zapytała Dorota Kania.


 To jest chyba taka największa forma takiego wykształconego z wielkiego miasta, który ma dystans do Kościoła, do wszystkiego. Przypomnimy, że nawet Trzaskowski próbował się utożsamiać z religią, mówił, że nie posłał dzieci do komunii, ale nawet żona potem sprostowywała, że jest osobą wierzącą i tak dalej. Natomiast Hołownia poszedł dużo ostrzej i skupia chyba ten typ takiego wielkomiejskiego wykształciucha, to się kiedyś nazywało - ocenił Marek Król.


 Czy pana zaskakuje, że młodzi ludzie zastanawiali się, czy głosować na Hołownię, czy na Bosaka? - zapytała redaktor prowadząca.


 Elektorat Hołowni to nie jest taki do końca post-palikotowy elektorat, ale trochę taki elektorat ludzi niezorientowanych w niuansach polityki, elektorat, który je bardziej oczami niż rzeczywistą znajomością materii. Ten elektorat będzie bardzo trudno przekierować - mówił Stankowski.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy