Kreml: Rozmawialiśmy o przedłużeniu rozejmu

Artykuł
flickr.com/Contando Estrelas/CC BY-SA 2.0; flickr.com/Sebastian Fuss/CC BY-SA 2.0

Przywódcy Rosji, Niemiec, Francji i Ukrainy rozmawiali o możliwości "nadania kontaktom między stronami konfliktu" na wschodzie Ukrainy "regularnego charakteru" - podał Kreml. Jak poinformował, rozmawiano też o możliwości przedłużenia rozejmu.

Służba prasowa Kremla, relacjonując rozmowę telefoniczną Władimira Putina, Angeli Merkel, Francois Hollande'a i Petra Poroszenki, powiadomiła, że "do Petra Poroszenki zwrócono się z apelem o przedłużenie rozejmu na dłuższy czas".

"Przywódcy Rosji, Niemiec, Francji i Ukrainy pozytywnie ocenili uwolnienie przetrzymywanych obserwatorów z misji OBWE, a także przeprowadzone 27 czerwca w Doniecku konsultacje między przedstawicielami stron konfliktu. Podkreślono znaczenie nadania takim kontaktom regularnego charakteru. Do Petra Poroszenki zwrócono się z apelem o przedłużenie rozejmu na dłuższy czas" - przekazała kremlowska służba prasowa.

Podała również, że "omówiono możliwość skierowania inspektorów OBWE na punkty kontrolne na granicy rosyjsko-ukraińskiej".

Jak poinformowała, "w związku z zaostrzeniem sytuacji humanitarnej na południowym wschodzie Ukrainy Władimir Putin zaakcentował konieczność natychmiastowego udzielenia pomocy humanitarnej mieszkańcom tego regionu".

Słuzba prasowa Kremla przekazała, że liderzy czterech krajów poruszyli również problemy związane z podpisaniem 27 czerwca w Brukseli umowy o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią Europejską.

Poroszenko przedłużył w sobotę okres obowiązywania przerwania ognia z prorosyjskimi separatystami o 72 godziny, do godz. 22 czasu miejscowego (godz. 21 czasu polskiego) 30 czerwca. Pierwotny rozejm obowiązywał od 20 czerwca do 27 czerwca wieczorem.

Wcześniej władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) zgodziły się na proponowane przez Poroszenkę trzydniowe przedłużenie zawieszenia broni. Oświadczyły też, że są gotowe wymienić zakładników z Kijowem.

Źródło: pap, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy