Krakowscy sędziowie pozywają "Gazetę Polską". Żądają sprostowania... autoryzowanej wypowiedzi premiera! Absurd goni absurd

Artykuł
Telewizja Republika

Sędziowie z Krakowa poczuli się obrażeni słowami wywiadu z premierem Mateuszem Morawieckim i pozwali... „Gazetę Polską”. Żądają od redakcji sprostowania autoryzowanej wypowiedzi! – Trzeba by do tego powołać specjalny trybunał – ironizuje Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jednak proces będzie „na serio”.

Wczoraj informowaliśmy, że grupa kilkudziesięciu sędziów orzekających w Sądzie Okręgowym w Krakowie składa pozew przeciw „Gazecie Polskiej”. Żąda od redakcji sprostowania słów premiera Mateusza Morawieckiego, które padły w czerwcowym, autoryzowanym wywiadzie dla tygodnika. Takiego procesu bez wątpienia wcześniej w Polsce nie było. Nic dziwnego, że już sama jego zapowiedź wywołała falę komentarzy.

– Jak widać po tym działaniu grupy sędziów, dla nich wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna konstruktywna krytyka ich środowiska – mówiła nam wczoraj wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek. – Dziwne, ale cóż... Sędziowie to doświadczeni prawnicy i chyba wiedzą, co robią – zastanawiał się sędzia Maciej Mitera, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa.

Pozew podpisali m.in. Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów „Themis”, i były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek, z którym skontaktowaliśmy się wczoraj. Podczas rozmowy przywoływał rozmaite analogie. Potwierdził, że pozwu przeciw premierowi jeszcze nie ma, a prawo prasowe pozwala na repliki. – A jeśli ktoś by pana nazwał złodziejem, to chciałby pan zareagować? – podpytywał dziennikarza.

Źródło: gpcodziennie.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy