Kolejny atak "Newsweeka": Wiele tropów wskazuje, że afera podsłuchowa została przeprowadzona przez ludzi związanych z PiS-em

Artykuł
zrzut ekranu z polska.newsweek.pl

"Kto stał za aferą podsłuchową, która rozpoczęła agonię rządu PO? Wiele tropów wskazuje, że mogła być to operacja przeprowadzona przez ludzi związanych z PiS-em" – czytamy w zapowiedzi nowego wydania tygodnika red. Tomasza Lisa.

– Czy faktycznie stał za tym biznesmen i dwóch kelnerów, czy była to akcja polityczna na zlecenie opozycji – pyta w zajawce artykułu na stronie tygodnika "Newsweek" autorka tekstu Aleksandra Pawlicka.

Zdaniem dziennikarzy gazety "wiele tropów wskazuje, że mogła być to operacja przeprowadzona przez ludzi związanych z PiS-em", co potwierdzić ma poufny raport na temat śledztwa w tej sprawie jaki miał w ubiegłym tygodniu trafić do Prokuratora Generalnego i szefa ABW.

W zajawce zawarte jest też oskarżenie, że chociaż organy ścigania mają rzekomo mieć dowody wskazujące na udział ludzi związanych z PiS w aferze, nie prowadzone są w tej sprawie odpowiednie działania.

Sprawę szybko skomentowała publicystka i żona byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego Anne Applebaum, która podzieliła się dzisiaj na Twitterze swoimi przemyśleniami na temat afery podsłuchowej, oskarżając opozycje o podsłuchiwanie rządu. Czytaj więcej

Źródło: polska.newsweek.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy