Kobiety w Los Angeles tracą ochotę na seks… przez Donalda Trumpa

Artykuł
huffpost.com

Do takich wniosków doszła Kimberly Resnick Anderson, terapeutka z dziedziny seksuologii prowadząca gabinet w Los Angeles. Kilka tygodni po wyborach w powietrzu nadal utrzymuje się „sypialniany efekt Trumpa”, w wyniku którego wyborczynie Hillary Clinton mają według Anderson odmawiać seksu swoim mężom, których podejrzewają o głosowanie na prezydenta-elekta.

Anderson przypuszcza, że problem jest szerszy i dotyczy nie tylko kolebki amerykańskich liberałów, jaką jest LA: „Odkąd wygrał Trump, w moim gabinecie często zdarzają się skargi, że kobiety częściej tracą ochotę na zbliżenia, gdy inicjuje je mąż albo chłopak"

 

Dalej terapeutka opowiada: „Jedna z pacjentek przyznała otwarcie, że od kiedy Trump wygrał wybory, seks wydaje jej się nieatrakcyjny, ponieważ myśli ona za każdym razem o wyzyskiwaniu przez niego kobiet”

 

Od jednego z pacjentów usłyszała z kolei, że „od kiedy wygrał Trump, żona traktuje go w sypialni jak wroga”. Anderson twierdzi, że zauważyła tendencję spadkową libido swoich pacjentek już w ciągu całej kampanii prezydenckiej w USA.

 

Kobietom przeżywającym przegraną ich kandydatki w wyścigu o fotel prezydenta terapeutka poleca więcej mówić o swoich uczuciach.

 

 

Źródło: dailymail.co.uk

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy