Koniec systemu: Kempa: - Mamy do czynienia z wielką inżynierią manipulacji

europosłanka Beata Kempa
strona oficjalna Beaty Kempy

Gościem red. Doroty Kani w II cz. dzisiejszego programu „Koniec systemu” w TV Republika była Beata Kempa, minister sprawiedliwości w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, dziś europosłanka. Rozmowa dotyczyła sprawy Barbary Blidy, nakreślonej już w reportażu w I cz. programu

Czy Komisja śledcza ds. wyjaśnienia śmierci Barbary Blidy była konieczna? - pytała na początku programu red. Dorota Kania.

Europosłanka przypomniała, że wtedy ruszyła cała machina PR-owska mająca na celu „odwrócenie kota ogonem”, czyli przypisanie rządowi PiS, ale też wszystkim służbom CBA, ABW, prokuraturze działań, które popchnęły posłankę do samobójstwa. - Dla mnie to było zdumiewające, w jaki sposób ta machina była zdolna kręcić państwem (…) To była dla mnie jedna wielka gra polityczna przeciwko rządom PiS – oceniła Kempa. I przypomniała, że w tamtym czasie rząd PiS musiał stawić czoła wielu aferom, m.in. aferze węglowej – natomiast działania osób zaangażowanych w „nakręcanie” sprawy Blidy miały na celu niedopuszczenie do walki z patologiami, jakim ówczesna władza chciała położyć kres.

Dla Beaty Kempy sprawa Blidy to było preludium do dziś rozwijanego przez opozycję przemysłu pogardy i hejtu. Przypomniała skierowane również pod jej adresem fałszywe oskarżenia, nieprawdopodobną skalę hejtu, która dotknęła również i jej rodzinę.

Gość programu przyznała, że dziś o tyle może łatwiej jest zmagać się z hejtem opozycji, ponieważ istnieją media wspierające, jak np. TV Republika.

Red. Kania stwierdziła, że komisja śledcza ds. wyjaśnienia śmierci Barbary Blidy była o tyle potrzebna, bo pokazała kłamstwa środowiska, któremu zależało na dalszym funkcjonowaniu patologii w życiu publicznym.

Ta wielka inżynieria manipulacji, z która mamy do czynienia jest obliczona na to, że część społeczeństwa być może nie potrafi filtrować tych wiadomości, interpretować je i w nie wnikać. To niezwykle groźne – zauważyła Kempa. I wskazała na mechanizm polegający na tym, że gdy próbuje się walczyć z patologiami – wtedy opozycja pokazuje, że „będziecie za to obrywać w mediach”.

Takie działania zachęcają też środowiska przestępcze. -Czas najwyższy, aby te osoby, które tej manipulacji się dopuszczają zrozumiały, że może to doprowadzić do ogromnego nieszczęścia. Wyraziła zdumienie faktem, że osoby o innej orientacji seksualnej domagają się immunitetu w momencie, gdy działają poza prawem i że bronią je niektóre instytucje UE – powiedziała.

 

 

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy