Każdego dnia atakowane są kościoły katolickie we Francji. Agresja narasta a media milczą...

Artykuł
fotografia ilustracyjna
pixabay

Każdego dnia trzy kościoły katolickie we Francji są napadane i dewastowane. Medialna zmowa milczenia sprawia, że nazwisk sprawców się nie ujawnia, a zachęceni brakiem konsekwencji przestępcy kontynuują kradzieże i niszczenie dziedzictwa kultury chrześcijańskiej.

 

Francuski resort spraw wewnętrznych ujawnił raport, według którego w 2018 r. na terenie kraju odnotowano 872 akty profanacji kościołów. W ub. tygodniu francuski dziennik „Le Figaro” przytoczył liczby, które pojawiły się w raporcie sporządzonym przez Centralną Służbę Kryminalną Żandarmerii (SCDC).

Według tej instytucji, w 2018 r. otrzymano zgłoszenia o 129 włamaniach do katolickich świątyń oraz zarejestrowano 877 przypadków niszczenia kościelnego mienia. Policji udało się odzyskać część skradzionych relikwii o wartości ok. 100 tys. euro. Bardzo często przestępcy nie mają jednak na celu zrabowania cennych przedmiotów. Zdarza się, że demolują świątynie, niczego z nich nie zabierając. Wówczas straty związane z dewastacją sakralnych zabytków są nieodwracalne.

W ostatnich miesiącach organizacje katolickie donosiły o eskalacji agresji. 

 

 

 Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

Źródło: Joanna Kowalkowska/Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy