Kara dożywocia dla mordercy żony, Tomasza J.

Artykuł
Oskarżony Tomasz J. w Sądzie Okręgowym w Poznaniu

Jest decyzja Sądu Okręgowego w Poznaniu. Tomasz J. oskarżony m.in. o zabójstwo żony oraz doprowadzenie do wybuchu w kamienicy na poznańskim Dębcu, został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności. O warunkowe przedterminowe zwolnienie Tomasz J. może się ubiegać dopiero po 30 latach.

W 2018 roku prokuratora oskarżyła Tomasza J. o zabójstwo żony, Beaty J., znieważenie jej zwłok, a także o zabójstwo czterech osób i usiłowanie zabójstwa 34 mieszkańców kamienicy poprzez doprowadzenie do wybuchu gazu. Tomasz J. został też oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego ciężkich obrażeń doznał jego syn Kacper.

Dziś Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał Tomasza J. na karę dożywotniego pozbawienia wolności. O warunkowe przedterminowe zwolnienie Tomasz J. może się ubiegać po 30 latach. Sędzia Katarzyna Obst podkreśliła w uzasadnieniu, że „to jedyna, adekwatna kara, jaką za te czyny można wymierzyć”. Wyrok nie jest prawomocny.

Oskarżony był obecny podczas odczytywania wyroku. W środę, przed zamknięciem przewodu sądowego, złożył oświadczenie, w którym przyznał się jedynie do spowodowania wypadku drogowego, w którym uczestniczył jego syn Kacper.

Jak mówił, "nie pamiętam okoliczności tego zdarzenia, oraz przyznaję, że mogłem przekroczyć prędkość. Nie wiem, jak to się stało, być może zarzuciło prowadzony przeze mnie pojazd, może wyskoczyło zwierzę. Być może źle się poczułem, zrobiło mi się słabo, może się zamyśliłem. Jest mi bardzo z tego przykro i nie daje mi to spokoju. Bardzo martwię się o syna, nigdy bym jego nie skrzywdził. Bardzo mocno i z całego serca kocham Kacperka" - powiedział.

 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy