Kara dla TV Trwam za zbyt entuzjastyczną relację ze spalenia tęczy? Dworak: To była pochwała przestępstwa

Artykuł
Wikipedia/ Michał Józefaciuk/ CC BY-SA 3.0 PL

– Do tej pory nie karałem za treści w Radiu Maryja czy TV Trwam. Zdarzały się napomnienia, ale nie kary. W tym wypadku uznałem sprawę za poważną – przyznał szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak, odnosząc się do kary dla stacji ojca Tadeusza Rydzyka za relację z podpalenia tęczy na stołecznym Placu Zbawiciela. – To była pochwała przestępstwa – dodał.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na Fundację „Lux Veritatis” karę w wysokości 50 tys. zł za „propagowanie w Telewizji Trwam działań niezgodnych z prawem”. Chodzi o relację z warszawskiego Marszu Niepodległości z 11 listopada 2013 r. Zdaniem KRRiT prowadzący audycję i jego goście popierali palenie instalacji „Tęcza” na pl. Zbawiciela.

Jak tłumaczył dziś w radiu TOK FM Jan Dworak, szef KRRiT, nie chodzi o to, że TV Trwam pokazała zdjęcia płonącej tęczy. – Chodzi o to, w jakiej się to odbyło atmosferze i jak było komentowane – tłumaczył.

– Do tej pory nie karałem za treści w Radiu Maryja czy TV Trwam. Zdarzały się napomnienia, ale nie kary. W tym wypadku uznałem sprawę za poważną – podkreślił.  – To była pochwała przestępstwa – dodał.

Dworak odniósł się także do ostatnich zarzutów ojca Tadeusza Rydzyka, który przekonywał, że jego stacja jest źle traktowana przez Radę. – To nieprawda. Tak się złożyło, że kilka spraw zostało rozstrzygniętych na niekorzyść o. Rydzyka – stwierdził.

Źródło: wpolityce.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy