Japoński przewoźnik przeprosił, że pociąg odjechał wcześniej o 25... sekund! Jak wypada Polska wobec tamtejszych standardów?

Artykuł
twitter.com

Japoński przewoźnik wydał oświadczenie, w którym przeprosił podróżujących, że pociąg opuścił stację 25 sekund przed planowanym odjazdem. Na potępienie zasługuje również fakt, że to drugi taki przypadek w przeciągu pół roku. Pozostaje mieć nadzieje, że opóźnień, liczonych w sekundach, doczekamy się w Polsce!

"Ogromna niedogodność, którą postawiliśmy przed naszymi klientami, jest niewybaczalna" – czytamy w oświadczeniu japońskiego operatora.

Chodzi dokładnie o 25 sekund, których zabrakło do planowanej godziny odjazdu pociągu. Japoński przewoźnik w oświadczeniu odwołał się również do zdarzenia z listopada ubiegłego roku. Wówczas pociąg opuścił stację 20 sekund wcześniej niż powinien.

Nie trzeba było długo czekać, by media społecznościowe zawrzały od sarkazmu.

"Japonia - co za wstyd! Odjazd z 25-sekundowym wyprzedzeniem? Co jeśli mam do dyspozycji jedynie tramwaj, który dociera zaledwie 4 sekundy przed planowanym odjazdem?" – pyta użytkownik Twittera.

 

Źródło: bbc.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy