Japończycy gromią Paragwaj 4:2. Trafili z formą na Mundial [ZOBACZ BRAMKI]

Marcin Jan Orłowski 12-06-2018, 17:00
Artykuł
youtube.com

Wynikiem 4:2 zakończyło się towarzyskie spotkanie reprezentacji Japonii z Paragwajem. Mimo, że to zawodnicy z Ameryki Południowej byli faworytami to podopieczni Akiry Nishino nie dali im żadnych szans na zwycięstwo.

Grupowi rywale Polaków wyszli na ten mecz w wydawałoby się najsilniejszej, możliwej do zestawienia jedenastce. Od pierwszych minut na boisku kibice obserwować mogli m.in. Kagawę.

Piłkarze z kraju kwitnącej wiśni mecz rozpoczęli w ustawieniu 1-4-2-3-1.

Pierwsza połowa zdecydowanie należała jednak do Paragwajczyków. To oni dominowali w środkowej części boiska i dochodzili do dogodnych sytuacji bramkowych.

W 32' minucie piłkę do siatki skierował Romero co było potwierdzeniem dobrego występu podopiecznych trenera Marinigo.
W pierwszej połowie zespół Japonii praktycznie nie istniał. Mimo wyrównanego posiadania piłki grupowi rywale Polaków nie stworzyli sobie żadnej groźnej sytuacji. Dwa strzały w przeciągu 45 minut nie napawały optymizmem.

Druga połowa to jednak zdecydowanie inna gra i co najważniejsze, zwiększona skuteczność w ataku. Od 46 minuty na placu gry pojawili się Nakamura i Sakai.
Z minuty na minutę Japończycy grali co raz lepiej, kompletnie rozbijając ofensywne zapędy Paragwajczyków. Na bramki zatem nie trzeba było długo czekać.

Na 1:1 w 51' minucie strzelił najbardziej wysunięty napastnik Inui, po podaniu Kagawy. Ten sam zawodnik wyprowadził również zespół Nishino na prowadzenie. Była to 63' minuta spotkania.

Na tym jednak mecz się nie zakończył. Japończycy w bardzo prosty sposób zdominowali podopiecznych Marinigo. Liczba strzałów na bramkę stale rosła, a wiekszość z nich kierowana była w światło bramki chronionej przez Aguilara.

W 77' minucie do siatki trafił Santander jednak była to bramka samobójcza, a to oznaczało już wynik 3:1 dla Japonii.

Emocji w tym spotkaniu nie brakowało do ostatnich minut. W 90' minucie do siatki trafił R. Ortiz i wydawało się, że własnie wynikiem 3:2 zakończy się to spotkanie. Nic bardziej mylnego, zaledwie po kilku sekundach indywidualną akcję przeprowadził Kagawa, który ustalił wynik na 4:2.

Zwycięsto z Paragwajem przełamało fatalną serię 5 porażek zespołu Akiry Nishino. Do niedawna grający w fatalnym stylu Japończycy, wreszcie na nieszczeście dla Polski i innych grupowych rywali, pokazali bardzo ofensywny i skuteczny futbol. Po raz pierwszy od kilku spotkań w drużynie było widać pomysł na grę. Cięża wzięły na siebie gwiazdy zespołu i właśnie to było kluczem do sukcesu.

Japonia 4:2 Paragwaj

0:1 - 32' O. Romero
1:1 - 51' T. Inui
2:1 - 63' T. Inui
3:1 - 77' F. Santander (sam.)
3:2 - 90' R. Ortiz
4:2 - 91' S. Kagawa

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy