Jaki: Rafał Trzaskowski psuje wszystko za co się weźmie

7gpivN0wXWM&t

Gościem red. Tomasza Sakiewicza w pierwszej części "Dziennikarskiego Pokera" był wiceminister sprawiedliwości i eurodeputowany PiS Patryk Jaki, który mówił o zarządzaniu Warszawą przez ekipę Rafała Trzaskowskiego.

Patryk Jaki zwrócił uwagę, że władze stolicy związane z Platforma Obywatelską nie prezentują wizji rozwoju Warszawy i nie potrafią odpowiednio zarządzać miastem. 

Władze z Platformy w ogóle nie mają wizji rozwoju miasta i w wielu obszarach gdzie Warszawa powinna konkurować z zachodnimi metropoliami. (…) duża część Warszawy w ogóle nie ma kanalizacji. Platforma za każdym razem, gdy bierze udział w wyborach obiecuje, ale realizacja tych obietnic idzie bardzo wolno. – zaznaczył Jaki.

Polityk przypomniał również, że jako kandydat na prezydenta stolicy zwracał uwagę na to, że wiele inwestycji takich jak nowe linie metra powstają wiele szybciej niż w Warszawie.

Porównywałem jak wyglądają inne stolice (…) naszego regionu nie na Zachodzie tylko na Wschodzie, pokazywałem że tam buduje się szybciej i taniej. – wskazywał.

Ten sam problem dotyczy nowych technologii. 

W europejskich raportach jesteśmy za takimi stolicami jak Praga czy Budapeszt . Nie ma wizji rozwoju tego smart city. Kiedy prezentowałem w Warszawie wizję XIX dzielnicy, to ze śmiechu łapali się za brzuchy co to za fanaberie, a okazuje się że ten projekt jest realizowany w jednym z największych miast w Kanadzie. – powiedział minister.

Patryk jaki zauważył, że zarówno Rafał Trzaskowski, jak i jego poprzednicy nie maja własnego programu rozwoju Warszawy.

Hanna Gronkiewicz-Waltz potrafiła po cichu się przyznać, że ona nie ma scpecjalnych strategii i realizuje podczas sowjej kadencji plan przygotowany przez śp. Lecha Kaczyńskiego. Realizowali go całkowicie nieudolnie. Trzaskowski obiecywał, że zaprezentuje nową wizję, ale jest dwa lata prezydentem i jedyne co widzieliśmy nowoczesnego to słynna strefa palet. – powiedział.

 Złe zarządzanie jest jedną z przyczyn awarii kanalizacyjnych w Warszawie.

Kilka lat temu (…) w bardzo dziwacznych okllicznoścaich wybrano firmę, która znajdowała się w stanie upadłości. Pieniądze poznikaly niewiadomo gdzie. (…) Okaząło się, że wykonano to fatalnie a teraz jest duży probem by w ramach rekalmacji odzyskać te pieniądze ze względu na stan tej firmy i ze względu na kontrowersje przy tym przetragu. Jednym słowem zapłacono dużo za słabej jakości robotę. (…) Ktoś to odebrał, ktoś to podpisał, frma gdzieś (…) potem znika, a bałagan zostaje. Jak dotąd nie wiemy, ile rzeczywiście zapłaciła Warszawa za wyjście z tego kryzysu. – podkreślił.

Nikt nie zadaje w Warszawie tego pytania, bo najważniejsze jest że nie rządzi PiS. – dodał.

 

 

 

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy