Ivanow o otruciu Nawalnego: nigdy nie dowiemy się, kto naprawdę za tym stał

Prof. Nikołaj Ivanow w Telewizji Republika
TV Republika

W wieczornym programie „W Punkt” Ryszard Gromadzki rozmawiał z prof. Nikołajem Ivanowem, historykiem z Uniwersytetu Opolskiego

Gromadzki zapytał gościa, czy atak na Nawalnego był przygotowany przez władze Rosji:

- Wiemy, że KGB teraz truje przeciwników Putina na całym świecie.

Wskazał jednak, że łatwo jest rzucić podejrzenie na Putina, ale „w obecnej sytuacji z Białorusią to oskarżenie jest dla niego niewygodne”.

- Jak zwykle Putin i jego propagandyści próbują przekonać, że to wszystko nieprawda. Lekarze w Omsku postawili diagnozę, że to nie było otrucie, a mimo wszystko podali mu atropinę, która działa jako antidotum na truciznę – zauważył.

Orzekł też, że „to, że Nawalny został otruty to fakt”.

Ivanow wypowiedział także hipotezę o tym, że możliwe jest, że „to nie był Putin a ktoś, kto chciał zrzucić na niego podejrzenia”.

- Nigdy nie dowiemy się, jaka jest prawda – skomentował.

- Ja skłaniam się do tego, że ktoś z otoczenia Putina lub z FSB zrobił mu „prezent”, by zabić Nawalnego.

Ivanow przypomniał też, że na lotnisku w Omsku ktoś poinformował o tym, że lotnisko jest zaminowane.

– Kiedy samolot z Nawalnym miał lądować piloci na własną odpowiedzialność zdecydowali o lądowaniu. Nie wiadomo, co się stało, nie można przeprowadzić śledztwa, bo tamci piloci zginęli – powiedział na antenie Telewizji Republika Nikołajew Ivanow.

Nadmienił także, że „najlepsze trucizny na świecie są w posiadaniu FSB”.

- W ubiegłym roku mieliśmy podobną sytuację z Nawalnym, mamy do czynienia już ze zbrodniczym atakiem na niego – orzekł profesor.

- Ja osobiście znam Nawalnego i to jest absolutnie odważny człowiek. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze i wróci do zdrowia, to się nie podda i będzie działał dalej.

Na koniec programu profesor z Uniwersytetu Opolskiego wypowiedział odważne przypuszczenie:

- Wcześniej czy później Rosja pozbędzie się ambicji imperialnych i znów będzie współpracować z resztą krajów europejskich.

 

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy