Groźby pod adresem francuskiego tygodnika satyrycznego "Le Canard Enchaine"

Artykuł
Wikipedia

Największy, wychodzący od prawie stu lat francuski tygodnik satyryczny "Le Canard Enchaine" otrzymał groźby pod swym adresem dzień po zamachu na redakcję "Charlie Hebdo". Od tego czasu wzmocniono ochronę tygodnika i wszczęto śledztwo.

"Teraz wasza kolej" – napisano w mailu, który nadszedł do "Le Canard Enchaine" w czwartek, 8 stycznia, dzień po ataku na redakcję tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo", w którym zginęło 12 osób, w tym 8 pracowników redakcji.

Napisano też, że dziennikarze zostaną zabici siekierami - podaje "Le Canard Enchaine" w wydaniu, które ukaże się w środę.

W tym wydaniu tygodnika, którego motto brzmi: "Wolność prasy zużywa się tylko wtedy, gdy się z niej nie korzysta", na pierwszej stronie umieszczono przesłanie Cabu - Jeana Cabuta, jednego z rysowników "Charlie Hebdo", zabitego w minioną środę: "Chłopaki, nie pozwólcie się zniszczyć".

W atakach terrorystycznych, których sprawcy deklarowali przynależność do organizacji dżihadystycznych, zginęło w Paryżu 17 osób. W minioną środę w zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" bracia Said i Cherif Kouachi zastrzelili 12 osób, w tym głównych rysowników pisma. Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił w Paryżu policjantkę, a w piątek wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną, zabijając cztery osoby. Terroryści zginęli w piątek podczas operacji sił specjalnych francuskiej policji

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy