Gospodarka straciła na pandemii 180 mld zł

Artykuł
pixabay

Gospodarka straciła na lockdownie spowodowanym pandemią 180 mld zł – wynika z wyliczeń Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE). Eksperci zwracają uwagę, że odmrażanie gospodarki znacząco ograniczyło dzienne straty. Ich zdaniem gospodarka jest już odmrożona w 80 proc.

Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE) w związku z kolejnym złagodzeniem obostrzeń przeciwepidemicznych oraz nowymi danymi dotyczącymi poziomu aktywności w gospodarce dokonały aktualizacji licznika strat gospodarczych spowodowanych przez COVID-19, który prowadzą od kwietnia wspólnie z Konfederacją Lewiatan. 

Skumulowany poziom strat sięga już ok. 180 mld zł, jednak za sprawą odmrażania gospodarki oraz łagodzenia zasad dystansowania społecznego tempo ich narastania wyraźnie spowolniło – do niewiele ponad 420 mln zł dziennie, wobec przeszło 2,1 mld zł na dobę w czasie obowiązywania najostrzejszego lockdownu. Oznacza to, że gospodarka została już odmrożona w ok. 80 proc. w stosunku do tego punktu odniesienia.

 

Największe straty poniósł sektor usług – eksperci FPP i CALPE szacują je na ponad 70 mln zł, mocno ucierpiał również przemysł – ponad 51 mld zł i handel – 42 mld zł. Na tym tle stosunkowo obronną ręką wyszedł sektor budownictwa ze stratami ok 14 mld zł.

Dane dotyczące mobilności mieszkańców Polski wskazują na utrzymującą się stałą tendencję miarowego powrotu do schematów panujących przed wybuchem pandemii. Do 7 lipca stopień ograniczenia mobilności w stosunku do normalnego stanu wynosił 2,6 proc., podczas gdy 7 czerwca wynosił on 9,6 proc., pod koniec maja kształtował się na poziomie ok. 15 proc., a w połowie maja – 22 proc. .

Istotną zmianą na przestrzeni ostatniego miesiąca, wskazującą na kontynuację stopniowego powrotu do normalności w relacjach społecznych i gospodarczych, jest złagodzenie ograniczeń związanych z podróżowaniem oraz przekraczaniem granicy z krajami Unii Europejskiej oraz strefy Schengen. Coraz silniej uwidaczniają się także efekty tzw. IV etapu odmrażania gospodarki, wprowadzanego pod koniec maja oraz na początku czerwca.

- Obecnie ważniejszym czynnikiem ograniczającym poziom popytu w wielu branżach są nie tyle obostrzenia stricte prawne, co unikanie korzystania z niektórych usług przez część konsumentów w związku z obawami przed zarażeniem koronawirusem. Wciąż nie odbudowała się też w pełni aktywność produkcyjna – mówi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, wiceprezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE).

- Nieustającym wyzwaniem dla przedsiębiorców w tych warunkach jest stworzenie warunków zapewniających zarówno klientom, jak i pracownikom poczucie bezpieczeństwa oraz skutecznie zapobiegających transmisji SARS-CoV-2 w obiektach handlowych, usługowych oraz zakładach pracy– podkreśla.

Kolejnym istotnym etapem odmrażania gospodarki będzie powrót do pracy rodziców korzystających do tej pory z zasiłku opiekuńczego. Obowiązujące przepisy przewidują wypłatę tego świadczenia do 26 lipca. Okres wakacyjny dla wielu firm będzie również czasem stopniowego powrotu do biur pracowników, wykonujących do tej pory swoje zadania w systemie pracy zdalnej.

Źródło: WNP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy