Góra lodowa większa od Nowego Jorku oderwała się od antarktycznego lodowca. „Poród” trwał 10 lat

Artykuł
Lodowiec
Pixabay

Potężna góra lodowa większa od Nowego Jorku oderwała się od antarktycznego lodowca szelfowego – informuje portal foxnews.com, powołując się na badaczy brytyjskiej misji naukowej.

Jak podała British Antarctic Survey (BAS) – rządowa instytucja zajmująca się badaniem Antarktyki — cielenie się góry lodowej o powierzchni przekraczającej 1250 km kw. (dla porównania Nowy Jork ma ok. 782 km kw.) zaczęło się dziesięć lat temu, kiedy to naukowcy po raz pierwszy zaobserwowali pęknięcia w skorupie lodowca Brunta.

- Nasze zespoły w BAS były od lat gotowe na ocielenie się lodowca szelfowego Brunta – oświadczyła profesor Darne Jance Francis, dyrektor BAS. Jak zaznaczyła, pierwsze wskazówki o tym, że proces dobiegnie końca, pojawiły się w listopadzie, kiedy to nowo powstała rozpadlina zaczęła się przemieszczać, tnąc grubą na 150 m pokrywę lodową z prędkością ok. kilometra dziennie.

Ostatecznie góra oddzieliła się od macierzystego lodowca w piątek, 26 lutego.

Naukowcy przestrzegają, że w najbliższych tygodniach góra może się oddalić od macierzystego lodowca. Ich zdaniem zjawisko to nie miało nic wspólnego z ociepleniem klimatu i jest efektem naturalnych procesów, zachodzących na lodowcu.

Źródło: foxnews.com/TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy