Gen. brygadier Suski o pożarach w Szwecji: Ta bitwa nie została jeszcze wygrana

Artykuł
Fot. Telewizja Republika

– Ta bitwa nie została jeszcze wygrana. Zostały uchwycone ogniska pożarów. Ziemia jest bardzo nagrzana, w Szwecji jest bardzo gorąco. Wczoraj w ciągu kilku godzin doszło do 3600 wyładowań atmosferycznych – powiedział gen. brygadier Leszek Suski (komendant główny Państwowej Straży Pożarnej), który był gościem red. Marcina Bąka w programie „Wolne Głosy” w Telewizji Republika.

W gaszeniu pożarów w Szwecji biorą udział głównie ratownicy z województw zachodniopomorskiego i wielkopolskiego (po 65 strażaków i po 20 wozów). Wspierają ich strażacy z Mazowsza i Komendy Głównej PSP (9 ratowników i 4 samochody). Udali się w sobotę promem ze Świnoujścia do Malmoe, skąd przejechali do Sveg. Misja jest planowana na okres do 14 dni. 

Pożary lasów w Szwecji są spowodowane wysoką temperaturą i małą ilością opadów. Według sztokholmskiego dziennika "Aftonbladet", w środkowej części kraju płonie około 25 tys. hektarów lasów.

Co na ten temat powiedział gen. brygadier Leszek Suski?

Pożary w Szwecji zaczęły się z końcem czerwca. Szwecja zwróciła się o pomoc, nasze państwo taką pomoc zaoferowała. Wysłaliśmy dwa moduły gaśnicze.

– Dzięki pomocy przewoźnika, który bardzo ułatwił przewóz sprzętu przez Morze Bałtyckie. Kiedy wylądowaliśmy w Szwecji mieliśmy do przejechania 1100 km. To nie są samochody do tak dużych odległości. 44 samochody, konwój był bardzo długi.

Ta bitwa nie została jeszcze wygrana. Zostały uchwycone ogniska pożarów. Ziemia jest bardzo nagrzana, w Szwecji jest bardzo gorąco. Wczoraj w ciągu kilku godzin doszło do 3600 wyładowań atmosferycznych.

– Mamy sześć wyspecjalizowanych modułów, które możemy przenosić w różne miejsca.

– Wszyscy strażacy, którzy służą w jednostkach są przygotowani do gaszenia pożarów.

– 20 lat temu jeździliśmy do Szwecji, uczyliśmy się gasić pożary, strażacy stamtąd mieli o wiele lepszy sprzęt… Teraz jesteśmy na tym samym poziomie, a nawet wyższym.

– Pomoc, która jedzie, sama siebie zabezpiecza. Stąd nasze racje żywnościowe. Mamy swoją wodę. Jesteśmy samowystarczalni.

– Powinniśmy słuchać komunikatów służb. Jeżeli jesteśmy blisko plaży, to najlepiej udać się na samą plażę.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy