GDDKiA: zima w pełni a my działamy

Artykuł
K. Nalewajko/GDDKiA

Zima jak co roku wprawia w osłupienie kierowców. Podczas wielogodzinnych opadów śniegu mogą wystąpić utrudnienia. GDDKiA otwarcie mówi, że ich działania mają przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo uczestników ruchu.

GDDKiA utrzymuje zimą ponad 20 tys. kilometrów dróg. Wszystkie drogi w Polsce liczą sobie długość ponad 420 tys. kilometrów. Jest to zatem niecałe 5 proc. wszystkich. Oprócz dróg krajowych, na terenie Polski są również drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne, które utrzymywane i odśnieżane przez podległe władzom samorządowym zarządy dróg.

Pod numerem Informacji Drogowej 19 111 udzielana jest informacja na temat warunków drogowych panujących na drogach krajowych, które są zarządzane przez GDDKiA. GDDKiA nie posiada natomiast informacji o przejezdności i stanu utrzymania dróg leżących w gestii innych zarządców.

Działania drogowe 24/7

Prace związane ściśle z zimowym utrzymaniem dróg, m.in. odśnieżanie czy usuwanie śliskości prowadzone są w trybie 24-godzinnym przez 7 dni w tygodniu. Niestety podczas długotrwałych opadów GDDKiA nie ma możliwości trwale zapobiegać obladzaniu oraz zasypywaniu dróg. Wtedy jedynym wyjściem jest jak najlepsze łagodzenie skutków pogodowych. W takich sytuacjach GDDKiA ma do swojej dyspozycji dwa i pół tysiąca pojazdów służących utrzymaniu porządku na drodze, m.in. pługów, pługosolarek czy pługów wirnikowych.

Zadaniem kierowców obsługujących sprzęt do zimowego utrzymania dróg jest zapewnienie przejezdności. Służby drogowe nie posiadają takich przywilejów jak służby porządkowe czy ratownicze, mimo to pełnią rolę zbliżoną i warto je przepuszczać. Niestety, w wyjątkowych sytuacjach, np. zakorkowanej trasy, przejazd służbom drogowym umożliwia dopiero Policja.

Utrudnianie pracy zespołom odpowiedzialnym za zimowe utrzymanie, np. poprzez nieprzepuszczanie na drodze czy jej zajeżdżanie, stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno pracowników służb oraz innych użytkowników dróg. Jest to szczególnie ważne podczas tzw. odśnieżania kaskadowego, kiedy to pługi jadą za sobą po sąsiadujących ze sobą pasach ruchu, zajmując całą szerokość drogi. Nie starajmy się za wszelką cenę wyprzedzić takiego zespołu pługów, pokonajmy kilka-, kilkanaście kilometrów w ich tempie, jadąc po odśnieżonej jezdni.

Sól drogowa najskuteczniejszym pomocnikiem drogowców

Nie ma jednego środka, który sprawdza się we wszystkich zimowych warunkach. Zdecydowanie najczęściej wykorzystywanym jest jednak chlorek sodu, czyli tzw. sól drogowa. Jest to produkt naturalny, tani, a jednocześnie bardzo skuteczny w działaniu. Niekorzystne skutki jego stosowania (np. właściwości korozyjne) udało się w ostatnich latach ograniczyć dzięki nowoczesnym technologiom, które związane są m.in. z odpowiednim nawilżeniem i uziarnieniem soli oraz sposobami jej rozsypywania na drodze. Dzięki temu zużywa się jej znacznie mniej, przy zachowaniu optymalnej skuteczności.Do zimowego utrzymania dróg krajowych w tym sezonie zimowym GDDKiA wykorzystało już 300 tys. ton soli.

weather3920570_1920_670

Kiedy możemy zobaczyć efekty działań służb?

Gdy trwają intensywne opady śniegu, to nie ma możliwości, aby jezdnia była czarna. Kilka minut po przejeździe pługu ponownie pokrywa się ona śniegiem. Należy podkreślić, że pełne efekty działań służb drogowych będzie widać dopiero po ustaniu opadów śniegu. Wyniki prac najszybciej widoczne będą na drogach objętych I i II standardem zimowego utrzymania

Nie wszystko leży po stronie GDDKiA

Wyruszając w trasę pojazdem nie przygotowanym odpowiednio do warunków atmosferycznych, służby drogowe niewiele będą mogły pomóc. Odpowiednie opony, w pełni odśnieżony samochód, właściwe oświetlenie oraz uzupełniony płyn do spryskiwaczy to warunki niezbędne, aby bezpiecznie ruszyć w trasę. Warto o tym pamiętać.

Źródło: GDDKiA, Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy