Gdański radny PiS zmarł w wieku 29 lat

Artykuł
Zrzut ekranu z serwisu Facebook/Stefania Krupej

W wieku zaledwie 29 lat do Domu Ojca odszedł w piątek radny Prawa i Sprawiedliwości z Gdańska, Dawid Krupej. O śmierci samorządowca poinformowała najpierw na Facebooku jego siostra, Stefania. Również lokalne struktury PiS podały na Twitterze informację o śmierci polityka.

Siostra zmarłego nie wyjaśniła przyczyn tak wczesnego odejścia Dawida Krupeja. Gdańskie struktury PiS wiadomość o śmierci klubowego kolegi przyjęły "z niedowierzaniem".

Młody radny uzyskał mandat w wyborach samorządowych w październiku 2018- był więc na początku swojej samorządowej drogi. Z wykształcenia był magistrem sztuki i interesował się muzyką operową. Jako że wywodził się ze środowiska artystycznego, kwestie związane z kulturą i sztuką były mu bliskie również w pracy samorządowca.

Kondolencje płyną z różnych stron sceny politycznej. Dawida Krupeja ciepło wspomina nie tylko wiceminister kultury Jarosław Sellin, z którym młody samorządowiec współpracował, ale i np. prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, która w zamieszczonych na Facebooku kondolencjach podkreśliła, że polityk był „Pełen energii, zawsze skłonny do merytorycznej dyskusji, obdarzony pięknym głosem i ciepłem”.

– Myślami jestem z rodziną i bliskimi, której składam wyrazy współczucia. Spoczywaj w pokoju- napisała Dulkiewicz.

– Był dla nas energicznym silnikiem działania w naszej grupie radnych. Był innowacyjny, pracowity. Imponował swoją energią. Był przy tym koleżeński, troskliwy, znaliśmy go z codziennego działania. Jesteśmy faktem jego śmierci zszokowani- mówił o Dawidzie Krupeju przewodniczący klubu PiS w radzie miejskiej Gdańska, Kazimierz Koralewski w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim”.

– Dawidzie, wszystkim nam będzie Ciebie brakowało. Świeć Panie nad jego duszą- pożegnał swojego współpracownika wiceminister Sellin. 

 

 

 

 

 

 

Źródło: Dziennik Bałtycki, Facebook, Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy