Futra są passé... Wbrew propagandzie, branża futerkowa mocno traci

Artykuł
Ryzhkov Sergey/ wikimedia commons (CC BY-SA 4.0)

Wbrew propagandzie związków futrzarzy i niektórych mediów z prawej strony sceny politycznej branża hodowli zwierząt futerkowych systematycznie się zwija. W 2016 r. wyeksportowaliśmy ponad 9,2 mln norek, w ubiegłym roku niewiele ponad 7,5 mln. Jednocześnie ceny skór norek spadły ze 157 zł za sztukę do jedynie 90 zł. Futra są passé.

 

Popyt na skóry spada. Futra popularne są właściwie już tylko w Rosji i w Chinach, ale i tamtejsi konsumenci raczej podążają za trendami zachodnimi.

Tymczasem największe domy modowe odchodzą od skór. W ostatnich dwóch latach zrezygnowały z nich Chanel, Burberry i Gucci. Z danych statystycznych wynika, że sprzedaż skór lisów w ubiegłym roku będzie zaledwie jedną piątą (22,5 proc.) ilości sprzedanych w 2014 r. i zaledwie połową sprzedanych w 2016 r.

W ciągu ostatnich pięciu lat ceny skór norek na światowych rynkach spadły niemal o połowę. Spada również liczba eksportowanych z Polski skór norek. W rekordowym 2015 r. krajowi hodowcy sprzedali 9,3 mln norek, w ub.r. dużo mniej, bo ok. 7,5 mln. Jednocześnie spadają zyski. W 2015 r. wartość eksportu wyniosła prawie 1,5 mld zł, a w 2018 r. jedynie 700 mln zł.

 

 Czytej więcej w dzisziejszej "Codziennej".

 

 

Źródło: Jacek Liziniewicz / Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy