Francja płonie. Trwają największe od ponad 20 lat antyrządowe protesty

Artykuł
GPC

Nad Sekwaną trwają największe od ponad 20 lat antyrządowe protesty. W czwartek i piątek na ulice miast mogło wyjść nawet 1,5 mln osób sprzeciwiających się reformie systemu emerytalnego forsowanej przez prezydenta Emmanuela Macrona. W weekend liczba demonstrantów może być jeszcze większa. Ostrzeżenie dla Polaków wydała ambasada RP w Paryżu.

 

Ze względu na strajk w kolejnictwie francuski państwowy przewoźnik SNCF anulował aż 90 proc. połączeń kolejowych, a paryskie metro zamknęło 11 spośród 16 linii metra. Ponadto anulowano 30 proc. krajowych lotów. Sytuacja w wielu miastach Francji jest skrajnie napięta. Ostrzeżenie dla Polaków wydała w piątek ambasada RP w Paryżu. „Od 5 grudnia, zarówno w regionie paryskim, jak i na terenie całej Francji, można spodziewać się paraliżu komunikacji miejskiej i kolei” – czytamy w komunikacie.

 

Strajki objęły również szkolnictwo, w którym ok. 55 proc. nauczycieli zdecydowało się dołączyć do protestujących. W manifestacjach biorą udział zarówno przedstawiciele sektora publicznego i prywatnego, jak również studenci i emeryci...

 

Czytaj więcej w weekendowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie".

 

Czytaj także:

Laicyzacja Hiszpanii postępuje. Lewica chce zakazać... katolickich obrzędów

Strzelanina w bazie wojskowej w Pearl Harbor. Trzy osoby nie żyją

Źródło: Paweł Kryszczak / Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy