Fala antysemityzmu w Niemczech. W Monachium zaatakowano rabina

Artykuł
fotografia ilustracyjna
pixabay

W Niemczech doszło do ataku na rabina i jego rodzinę. Główną przyczyną wzrostu antysemickich ataków w Niemczech jest rosnąca liczba muzułmanów w tym kraju.

W Monachium duchowny i jego dwóch 19-letnich synów byli wyzywani na ulicy przez niezidentyfikowanego mężczyznę, a następnie jeden z synów został opluty i zwyzywany przez przejeżdżającą obok tego miejsca kobietę o orientalnej urodzie. Przed tygodniem do takiego samego zdarzenia doszło w Berlinie, w którym akty przemocy wobec niemieckich Żydów są jeszcze częstsze.

– Ten przypadek jest niestety symptomatyczny i pokazuje trudną sytuację wielu Żydów w dzisiejszych czasach – oświadczyła była przewodnicząca Centralnej Rady Żydów w Niemczech Charlotte Knobloch.

– Bezpieczeństwo w miejscach publicznych, które powinno być zapewnione wszystkim obywatelom, jest coraz mniej oczywiste w przypadku Żydów – dodała.


W zeszłym roku policja zanotowała prawie 1800 przypadków antysemickich incydentów, czyli niemal jedną piątą więcej niż w roku poprzednim. 



Czytaj więcej w czwartkowej "Codziennej".

 


Czytaj także:

Niemcy otwierają oczy. „Nie możemy przyjmować każdego imigranta. To nas przerasta”

Źródło: Aleksander Kłos / Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy