Jak informuje RMF FM, w centrum Warszawy, w Alejach Ujazdowskich, w pobliżu Placu Trzech Krzyży doszło do spektakularnej akcji Centralnego Biura Śledczego Policji. Policjanci w kominiarkach zatrzymali 3 osoby, a do czynności operacyjnych użyli m.in. granatów hukowych. W akcji brały udział także amerykańskie służby specjalne.
Jeden z zatrzymanych to Izraelczyk, a dwóch pozostałych to obywatele Jordanii. Przestępcom wystawiono czerwoną notę Interpolu w blisko 200 krajach na całym świecie. Byli ścigani na zlecenie FBI i Drug Enforcement Administration (DEA).
Obcokrajowców ujęto tuż po spotkaniu w jednej z warszawskich restauracji w pobliżu Alei Ujazdowskich. Podczas spotkania przestępcy mieli omawiać kolejną transakcję narkotykową. Prawdopodobnie próbowali zakupić 50 kg kokainy.
O zdarzeniu informuje również tvnwarszawa.tvn24.pl, według relacji cytowanych przez portal świadków, słychać było dźwięk strzałów, wokół krążyły radiowozy i policjanci w kominiarkach. Przebieg akcji potwierdziła tvwarszawa.tvn24.pl rzeczniczka CBŚP. – Działali w tym miejscu nasi policjanci. Przeprowadzili zatrzymania - mówiła, informując dodatkowo o użytych granatach hukowych.
Mężczyźni są podejrzani o handel narkotykami i pranie brudnych pieniędzy. Obecnie przebywają w policyjnym areszcie. Trwa procedura ekstradycji podejrzanych do Stanów Zjednoczonych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Brawurowa akcja CBŚP. W tle handel bronią i narkotykami
CBŚP rozbiło gang. Mógł wyłudzić nawet 50 mln zł ze Skarbu Państwa
Źródło: rmf24.pl,tvnwarszawa.tvn24.pl
1714418802.jpg)
