Dziwisz: Nie będzie przyzwolenia na promowanie tzw. związków partnerskich i stosowanie niemoralnej metody poczęcia dziecka

Artykuł
Kardynał Stanisław Dziwisz
Flickr/ Piotr Drabik/ CC BY 2.0

– W duchu wierności Janowi Pawłowi II oraz w imię elementarnego rozsądku i troski o przyszłość narodu, nie damy nigdy przyzwolenia na promowanie tak zwanych związków partnerskich, które u podstaw podważają instytucję małżeństwa jako projekt ślubowanej, dozgonnej miłości i wierności. (…) Nie godzimy się na stosowanie niemoralnej metody poczęcia dziecka, zwanej metodą in vitro, bo płaci się za to ogromną cenę niszczenia ludzkich zarodków, a więc ludzkiego życia – mówił kard. Stanisław Dziwisz do tysięcy uczestników pielgrzymki rodzin archidiecezji krakowskiej do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej.

- Św. Jan Paweł II bronił małżeństwa jako związku miłości mężczyzny i kobiety, rodziny jako pierwotnej, podstawowej komórki społeczeństwa i życia ludzkiego od poczęcia do naturalnego końca. W ten sposób święty papież bronił fundamentów naszej cywilizacji, podważanych w naszych czasach przez nieodpowiedzialne ideologie, przez kulturę hedonizmu i egoizmu – powiedział kardynał w homilii podczas niedzielnej mszy św.

Metropolita akcentował potrzebę angażowania się w odpowiednie przygotowanie młodych do małżeństwa, by zapobiegać „pladze rozwodów, rujnujących społeczeństwo, odbierających dzieciom radość życia u boku kochających się rodziców”. Jak podkreślił jest to wielkie zadanie dla Kościoła, ale także rodzin, gdyż to właśnie w nich młodzi uczą się, jak iść razem.

W duchu wierności Janowi Pawłowi II oraz w imię elementarnego rozsądku i troski o przyszłość narodu, nie damy nigdy przyzwolenia na promowanie tak zwanych związków partnerskich, które u podstaw podważają instytucję małżeństwa jako projekt ślubowanej, dozgonnej miłości i wierności. (…) Nie godzimy się na stosowanie niemoralnej metody poczęcia dziecka, zwanej metodą in vitro, bo płaci się za to ogromną cenę niszczenia ludzkich zarodków, a więc ludzkiego życia. Rozumiemy cierpienie małżeństw nieposiadających potomstwa, ale trzeba wybierać inną drogę – podkreślił.

Kalwaryjskiej pielgrzymce rodzin Kościoła krakowskiego przyświecało hasło „Dziękujemy za papieża rodzin”. - Chcemy wprowadzić św. Jana Pawła II w życie naszych rodzin jako kogoś bliskiego, przyjaciela i nauczyciela, towarzysza drogi i szczególnego orędownika za nami i naszymi rodzinami u tronu Najwyższego - mówił.

Rodziny z archidiecezji krakowskiej pielgrzymowały do Kalwarii po raz 22.

Kalwaryjskie sanktuarium zostało ufundowane na początku XVII wieku przez rodzinę Zebrzydowskich. Równolegle z klasztorem Bernardynów wybudowano dróżki przypominające kompozycją miejsca święte w Jerozolimie. Karol Wojtyła pielgrzymował do niego od dzieciństwa.

Kalwaria szczególnego znaczenia nabrała w latach 1963-1978, gdy Karol Wojtyła został metropolitą krakowskim. Z jego inicjatywy zorganizowano pielgrzymki, które odbywają się do dziś, m.in. mężczyzn i chłopców (od 1968 r.), a także kobiet i dziewcząt (od 1973 r.). W 1993 r. zostały połączone w pielgrzymkę rodzin.

Św. Jan Paweł II odwiedził kalwaryjskie sanktuarium podczas swej pierwszej pielgrzymki do kraju w 1979 roku. Wyniósł wówczas kościół Matki Bożej Anielskiej do godności bazyliki mniejszej. Po raz drugi papież pielgrzymował w 2002 r., w 400-lecie założenia klasztoru. W bazylice odprawił swoją ostatnią mszę św. w Polsce.

Źródło: pap

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy