Dziennikarz „Faktu” przyznał, że jego portal opublikował nieprawdziwe informacje. Pomyłka, czy świadoma manipulacja?

Artykuł
flickr.com/campus of excellence/CC BY 2.0

Na portalu „Fakt24.pl” można było przeczytać tekst "Incydent na Westerplatte. Wojsko zablokowało harcerzy". Artykuł informował, że"od wielu lat to harcerze czytali Apel Poległych podczas uroczystości na Westerplatte. Nieprawdziwość tych informacji potwierdził dziennikarz "Faktu" na jednym z portali społecznościowych.

– Poda Pan @MikolajWojcik jakiś link, jako dowód na prawdziwość zdania?? Z góry thx – zapytał dziennikarza na twitterze jeden z internautów.

– Według mojej wiedzy to zdanie nie jest prawdziwe i nie znajduje się w gazecie Fakt. Cc: @FAKT24PL – odpowiedział Michał Wójcik.

Nieprawdziwe zdanie zostało później zmienione na – Od wielu lat harcerze biorą udział uroczystościach na Westerplatte, a w tym mieli odczytać Apel Poległych –.

– Akurat w wypadku harcerzgate na Wetsterplatte mam podejrzenie, że był to news zupełnie świadomie wygenerowany przez pana Adamowicza, bo, jak się zdaje, to on w przeddzień uroczystości doprowadził do złożenia obietnicy ZHP (...) obietnicy sprzecznej z obowiązującym ceremoniałem wojskowym, który prawo do tego daje tylko oficerom, a jedynie w wyjątkowych wypadkach podoficerom Wojska Polskiego na służbie. Mówiąc nawiasem – na mocy zarządzenia wydanego w czasach poprzedniej władzy przez partyjnego kolegę Adamowicza, Tomasza Siemoniaka – tak na portalu „DoRzeczy.pl” skomentował sprawę Rafał Ziemkiewicz publicysta związany również z Telewizją Republika.

MON informuje, że zgodnie z ceremoniałem wojskowym Apel Poległych odczytywany jest przez żołnierza.

Źródło: tysol.pl, dorzeczy.pl, tvp.info

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy