Duklanowski: W mieszkaniu Gawłowskiego jest agencja towarzyska. Byłem, widziałem!

K. Sz. 14-05-2018, 21:30
Artykuł
Telewizja Republika

Gościem red. Katarzyny Gójskiej w programie „ w Punkt”, był Tomasz Duklanowski, dziennikarz radia Szczecin i współpracownik tygodnika Gazeta Polska, autor głośnego od wczoraj materiału ujawniającego, co dzieje się w mieszkaniu posła St. Gawłowskiego sekretarza generalnego PO, który od niemal miesiąca przebywa w areszcie śledczym.

Reakcja Żony: zdjęcia nie przedstawiają jej mieszkania, – „jestem przekonana, że osoby wynajmujące mieszkanie nie trudnią się prostytucją”

 – Rozumiem, że pani Gawłowska broni swojego męża, ale to wszystko co mówi jest nie prawdą. Nie chodzi o tą sprawę, która została wczoraj ujawniona, ale przecież pani Gawłowska zaprzecza wszystkim zarzutom, które zostały postawione panu Gawłowskiemu. Twierdzi, że wszystkie są nieprawdziwe, nawet jeśli chodzi o aferę melioracyjną. Natomiast wczoraj, to były absurdalne rzeczy o których mówiła, o jakichś zdjęciach, a przecież my w radiu nie przedstawialiśmy żadnych zdjęć, nie pokazywaliśmy żadnych ilustracji. Prawdopodobnie pani Gawłowska trafiła na jedno z ogłoszeń prostytutki, która tam przyjmuje klientów. Oglądałem te ogłoszenia, jest ich sporo. Prostytutka, która tam pracuje, ogłasza się pod różnymi pseudonimami ja trafiłem na pseudonim „ analna nimfomanka”, rzeczywiście tam są jakieś fotografie, ale zdjęcia można było zrobić wszędzie i to nie jest żaden dowód w tej sprawie, że to nie jest mieszkanie państwa Gawłowskich. Ja wiem ponad wszystko, że tam jest agencja towarzyska. Byłem, widziałem. Prostytutka wzięła ode mnie pieniądze, zaoferowała usługi seksualne, także to były zupełnie nie prawdziwe informacje i paniczna obrona, zaprzeczanie, to trochę przypomina złodzieja, którego gdy się złapie za rękę zaprzecza, ze to nie jego ręka.

 Wywiad z jedna z pań pracujących w mieszkaniu- to nie jest agencja a „ Domówka”, uprawiany sponsoring, a nie prostytucje!

 – To są informacje, które ukazały się dziś w Onecie i potwierdza, to co wczoraj ujawniliśmy, pojawiają się różne określenia na to co kiedyś nazywaliśmy zwykłym „burdelem” i tam jest właśnie tego typu działalność. To jest osoba która świadczy usługi seksualne za pieniądze i to nie jest sponsoring, ale prostytucja. Miejsce w którym się to odbywa no to jest agencja towarzyska. Ja nie znam tej nowej terminologii, której używa prostytutka mówiąc, że jest to „domówka”, natomiast niewątpliwie jest to potwierdzenie tego, co wczoraj ujawniliśmy. To wynika z kolejnej próby obrony pana Gawłowskiego, przez portal Onet, przez dziennikarza, który od dłuższego czasu broni Gawłowskiego, chodzi mi o pana Kamila Dziubkę, który starał się potwierdzać tezy, które głosił Gawłowski, ze śledztwo które jest prowadzone jest śledztwem politycznym, na polityczne zlecenie Gawłowskiego. On zamiast dociekać prawdy i zamiast ujawniać aferę melioracyjną, to starał się udowadniać tezy Gawłowskiego. Teraz to się już nie da powiedzieć, że to jest nieprawda co napisaliśmy, także to jest taka miękka obrona.

 Czy Gawłowski wiedział o agencji?

 – Nie mamy takich informacji, znając Gawłowskiego, jego kontakty ze środowiskiem przestępczym, podejrzewam, że mógł wiedzieć o tym co się tam, dzieje. Ta agencja działa tam od kilku lat, nie sądzę, żeby w ciągu trzech lat takie informacje do niego nie dotarły, że w jego domu funkcjonuje agencja. Poza tym, Gawłowski jest człowiekiem, który pilnuje swoich interesów, a za wynajem mieszkania pod agencję obowiązują bardzo wysokie stawki.

 Gawłowski w oświadczeniu majątkowym uwzględnił dochód z mieszkania

 – Oficjalnie wpisuje się stawkę normalna, ale w przypadku agencji pieniądze bierze się nieoficjalnie, od 5 do 10 tys. zł

 Wczoraj pani Gawłowska zapowiedziała, ze wraz z mężem pozwą radio Szczecin

 – Czekamy na proces, bardzo chętnie spotkamy się w sądzie i ujawnimy jeszcze więcej informacji które mamy. To co podaliśmy wczoraj, mamy 100.procentowe dowody na to, że to mieszkanie należy do Gawłowskiego i że była tam agencja towarzyska. Ze spokojem oczekujemy na proces, który zamierza nam wytoczyć pani Gawłowska.

 Atak na Gawłowskiego, histeryczne zachowanie opozycji

 – Jestem tym zaskoczony. Bo wydawało mi się, ze obowiązkiem dziennikarza jest ujawnianie prawdy. Wczoraj ujawniliśmy informację, ale okazuje się, ze polityk PO, może mieć agencję towarzyską u siebie w mieszkaniu, ale mówienie o tym nie jest wskazane. To jest bardzo dziwne zachowanie, bo w zasadzie możemy podawać informację, które są dla nich wygodne. To chowanie głowy w piasek i nieumiejętność zmierzenia się z problemem– zakończył Duklanowski

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy