Dr Domaradzki o Brexicie: Niezależnie od wyniku referendum przed Cameronem ciężkie czasy

Artykuł
Telewizja Republika

– Politycy, żeby uzyskać poparcie, mogą wykorzystywać integrację europejską, ale na poziomie Camerona widać, że nie zawsze kończy się to dobrze – powiedział na antenie Telewizji Republika politolog z Uczelni Łazarskiego w Warszawie, dr Spasimir Domaradzki.

Gościem Marcina Bąka w "Wolnych Głosach" był dr Spasimir Domaradzki, politolog z Uczelni Łazarskiego w Warszawie.


Dzisiaj Brytyjczycy głosują ws. członkostwa ich kraju we Wspólnocie. Referendum zakończy miesiące kampanii, a jego wynik będzie kluczowy zarówno dla Wielkiej Brytanii jak i dla całej Unii Europejskiej. Ostatnie przedreferendalne sondaże wskazywały na przewagę zwolenników pozostania we Wspólnocie.

"Politycy, żeby uzyskać poparcie, mogą wykorzystywać integrację europejską"

W ocenie politologa referendum w Wielkiej Brytanii jest "istotnym procesem w historii integracji europejskiej, ale i historii świata".
– Świat demokratyczny martwi się, jaki będzie skutek referendum w kraju demokratycznym – zauważył dr Domaradzki. Zdaniem gościa Telewizji Republika, premier Wielkiej Brytanii znalazł się między młotem a kowadłem. – Nie sposób nie odnieść wrażenia, że Cameron jest niszczycielem integracji europejskiej, a z drugiej strony jej obrońcą – ocenił. 

– Kiedyś, przed Traktatem z Maastricht, istniało przekonanie, że proces integracji toczy się swoją naturalną siłą, nikomu nie wadzi, politycy mogą przy nim działać i przyczynia się do tego, żeby ludzie mieli więcej możliwości, np. wolny rynek – przypomniał politolog. Jego zdaniem "przejście z procesu integracji ekonomicznej na polityczną wymusił zbudowanie jakiejś ideologi, wokół której musi się on toczyć". – Politycy, żeby uzyskać poparcie, mogą wykorzystywać integrację europejską, ale na poziomie Camerona widać, że nie zawsze kończy się to dobrze. Niezależnie od wyniku referendum przed Cameronem ciężkie czasy – ocenił gość "Wolnych Głosów".

"Wielka Brytania będzie osobnym graczem"

W przekonaniu politologa, jeśli Brytyjczycy zadecydują o wyjściu z Unii Europejskiej "Wielka Brytania będzie osobnym graczem, który będzie mógł skierować swoje obszary zainteresowania wokół bardziej odległych, ale bardziej lukratywnych obszarów światowej gospodarki".


CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zmiany w nastojach Brytyjczyków. Sondaże przeciwko Brexitowi

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy