Doradca niemieckiego rządu kreśli plan na grillowanie Polski i Węgier

Artykuł
Pixabay, CC0

Gerald Knaus, szef berlińskiego think tanku Europejska Inicjatywa Stabilności (ESI), doradzającego niemieckiemu rządowi, kreśli zaskakujący plan na łamach tygodnika „Der Spiegel”.

– UE musi zaprzestać bezwarunkowego subwencjonowania autokratów- czytamy w artykule eksperta pochodzącego z Austrii. W tym kontekście wymienia Węgry i Polskę.

– Węgry i Polska w minionych latach szczególnie mocno skorzystały na środkach z unijnych funduszy strukturalnych, a obecnie przeciwko obu rządom toczą się postępowania w związku z ciężkim i trwałym naruszaniem europejskich wartości. Oprócz kryzysu wywołanego koronawirusem, w krajach UE mamy do czynienia z kryzysem liberalnej demokracji- grzmi Knaus, od którego „dostaje się” ministrowi sprawiedliwości, Zbigniewowi Ziobrze. Zdaniem szefa berlińskiego think tanku, polski minister „skoncentrował w swoich rękach władzę na skalę niespotykaną w żadnym innym demokratycznym kraju Europy”.

 – Rozwój sytuacji w Polsce i na Węgrzech ujawnił głęboki strukturalny problem UE: brak skutecznych instrumentów do obrony praworządności. W sytuacji, gdy w walce z kryzysem koronawirusa programy pomocowe są rozszerzane, należy to zmienić. Bezwarunkowa solidarność osłabia Europę- przekonuje socjolog z Austrii. Jak pisze również Gerald Knaus, kraje członkowskie

UE powinny głęboko zastanowić się nad stworzeniem organu kontrolnego dla Funduszu Odbudowy, na wzór administracji kontrolującej wdrażanie Planu Marshalla.

– Fundusze powinny być dostępne dla każdego członka UE, dopóki uznaje on podstawowe wartości traktatów europejskich i orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Kraje, które ignorują wyroki Trybunału, powinny stracić dostęp do pieniędzy- atakował.

Jak widać, kolonialne zapędy niektórych zachodnich ekspertów nie znają granic. Nasuwa się jednak pytanie, czy ów ekspert ma jakiekolwiek pojęcie o sytuacji w Polsce, czy też swoją opinię opiera na oskarżeniach polityków opozycji. 

 

 

 

Źródło: dw.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy