Dokumenty z teczki Przyłębskiego wyszły na światło dziennego

Artykuł
rmf24.pl

RMF FM ujawnia dokumenty z teczki Andrzeja Przyłębskiego, ambasadora w Berlinie. W najbliższych dniach Biuro Lustracyjne Instytutu Pamięci Narodowej rozpocznie procedurę sprawdzania oświadczenia lustracyjnego ambasadora.

 

Z teczki Przyłębskiego, która ujawnili dziennikarze RMF FM wynika, że podpisał on zobowiązanie do współpracy w 1979 roku. Pod nazwiskiem Andrzeja Przyłębskiego, męża prezes Trybunału Konstytucyjnego znajduje się teczka współpracownika o pseudonimie Wolfgang. Dokumenty w niej znajdujące się liczą 40 stron.

Przyłębski miał donosić na kolegów ze studiów, po roku przeszedł na indywidualny tryb nauki, stając się dla bezpieki bezużytecznym.

– Według wiedzy MSZ ambasador złożył oświadczenie, w którym zaprzeczył, iż miałby współpracować ze Służbą Bezpieczeństwa PRL. MSZ nie posiada informacji, aby IPN podważył prawdziwość oświadczenia ambasadora i skierował sprawę do właściwego sądu/ Dodatkowo uprzejmie informujemy, że prof. Przyłębski od czerwca 2016 r. dysponuje stosownym poświadczeniem dostępu do tajemnicy państwowej. Przypominamy także, że prof. Andrzej Przyłębski był już wcześniej zatrudniony w Ambasadzie RP w Kolonii (a następnie w Berlinie) – komentowało w oficjalnym oświadczeniu MSZ.

Źródło: rmf24.pl, Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy