Debata w Parlamencie Europejskim o LGBT. Zbigniew Ziobro reaguje

Artykuł
Minister Sprawiedliwości na konferencji prasowej
Facebook

Unia Europejska odchodzi od swoich założeń i ideałów, które przyświecały jej w momencie utworzenia. „Unia miała łączyć różnorodność, a nie gwałcić tożsamość państw w imię ideologicznych zapędów” - powiedział w środę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej, odnosząc się do debaty w PE nad ogłoszeniem UE strefą wolności dla osób LGBTI.

- To Polacy poprzez demokratyczne wybory mają wyłączne prawo decydować, jak kształtowana jest nasza kultura i instytucje prawne; popieram wniosek kolegów z Solidarnej Polski, aby polski Sejm odpowiedział na rezolucję PE własną uchwałą – poinformował Ziobro.
Jak zaznaczył minister sprawiedliwości, proponowana w związku z tym uchwała polskiego Sejmu "zwracałaby uwagę na naszą wrażliwość i domagała się respektowania i szacunku dla poglądów Polaków przez instytucje europejskie". Projekt uchwały głosi m.in., że „Sejm RP wyraża sprzeciw wobec wszelkich działań mających na celu rozpowszechnianie fałszywej wizji tożsamości człowieka, małżeństwa i rodziny”.

Rodzina to fundament społeczeństwa

- Rodzina stanowi fundament społeczeństwa, narodu i państwa, jest elementarną wspólnotą wartości, nieodzowną w procesie edukacji i wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami rodziców. Pogląd ten podziela większość polskiego społeczeństwa, dlatego Sejm nie może z obojętnością przejść wobec licznych w ostatnich latach przypadków dyskryminacji ze względu na ten właśnie zbiór przekonań i wartości, szczególnie przez instytucje UE — podkreślił Ziobro.

Minister sprawiedliwości podkreślił, że „polski Sejm i rząd są zobowiązane chronić polskie instytucje, samorządy, polskie państwo i tradycyjne wartości, które są chronione przez polską konstytucję”.

Unia dryfuje w stronę neomarksizmu i ideologii gender

- Takie wartości jak rodzina znalazły się na celowniku brukselskich elit – podkreślił z kolei wiceminister Marcin Romanowski. Jak zauważył, likwiduje się tym samym „tożsamość konstytucyjną” państw członkowskich. Oznacza to, że „Parlament Europejski narusza prawa tych państw i przyjmowane przez nie wartości” - zaznaczył wiceminister.

Jego zdaniem Unia Europejska odchodzi od swoich korzeni, od tego, czym miała być, a zamiast tego wprowadza się „neomarksistowską, genderową ideologię”.

- Bronimy Europy, która ma chrześcijańskie korzenie i opieramy się na naszym systemie prawnym — podkreślił Romanowski.

Finansowy szantaż UE

Do sprawy odniósł się także wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. „W lipcu zeszłego alarmowaliśmy, że rozporządzenie wiążące wypłaty środków unijnych od arbitralnych decyzji Komisji Europejskiej w istocie będzie prowadziło do tego, że Unia Europejska przez swoje instytucje będzie chciała narzucić Polsce skrajnie lewicową ideologię i postulaty środowisk LGBTI” - powiedział.

- Dokładnie taki jest cel tego rozporządzenia, bo taki cel wpisali inicjatorzy rezolucji, o której dzisiaj rozmawiamy. Wprost w jednym z motywów rezolucji, żądając od KE, żeby ta korzystała z narzędzia i odbierała Polsce fundusze unijne, jeśli Polska, jako państwo, nie będzie respektowała praw osób LGBTI — ocenił.

Podkreślił, że ta rezolucja zmierza ku temu, żeby wprowadzać uprawnienia, których polskie prawo nie przewiduje. „Czyli na przykład normowania związków tych osób jako równoprawne polskiemu małżeństwu. I właśnie o to jest ta batalia Parlamentu Europejskiego. PE chce, żeby Polska nie miała dostępu do funduszy unijnych, jeśli tych praw osobom z tego środowiska nie zagwarantuje” - zaznaczył.

UE narzuca swoją ideologiczną agendę

- To kolejny dowód na to, że dzisiaj Unia Europejska nie jest organizacją międzynarodową, która dba o interesy gospodarcze swoich członków, ale jest w istocie organizacją międzynarodową, która chce być państwem, które będzie narzucało państwom członkowskim agendę ideologiczną, której państwa członkowskie mogą nie podzielać — podkreślił wiceminister.

Jak mówił, „tym bardziej haniebne jest to, że pod wnioskami o odbieranie Polsce funduszy unijnych właśnie z tego powodu podpisali się europosłowie z Polski: pani Spurek, pan Halicki, pan Miller, pan Cimoszewicz, pan Biedroń”.

Źródło: Facebook/ Ministerstwo Sprawiedliwości/TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy