Debata kandydatów PO – jedno lepsze od drugiego. Kidawa-Błońska myli się raz za razem a Jaśkowiak proponuje zbliżenia z Rosją. Internauci bezlitośni

Artykuł
zrzut ekranu: facebook.com/PlatformaObywatelska/

Jaśkowiak chce lepszych stosunków z Rosją, Kidawa-Błońska z fatalną serią pomyłek podczas debaty kandydatów PO na prezydenta. Członkowie Platformy mają ciężki orzech do zgryzienia.

Na początku debaty oboje kontrkandydaci przedstawili się i wyjaśniali, dlaczego chcą ubiegać się o urząd prezydenta.

Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że kandyduje, bo nie zgadza się na "kolejnych Banasiów czy Misiewiczów". Państwo, jak mówiła, musi się przed tym bronić. A prezydent jako strażnik konstytucji ma tu dużo do zrobienia. Przekonywała jednocześnie, że prezydent powinien być prezydentem wszystkich Polaków.

Jacek Jaśkowiak zaczął swoją prezentację od stwierdzenia, że atmosfera na sali jest "jak na meczu Lecha z Legią". Przypomniał, że 6 lat temu został członkiem PO i już niedługo potem został prezydentem Poznania.

 

Internauci, błyskawicznie zareagowali na debatę kandydatów PO, wskazując m.in na fatalną serię błędów w wypowiedzi Kidawy-Błońskiej. 

 

 

Z kolei Jacek Jaśkowiak już na samym początku zaapelował o dobre stosunki sąsiedzkie z... Rosją. 

 

 

Czytaj także:

Nie uwierzysz na co idą miliony ze stołecznego ratusza... Kaleta: Nie ma na remonty, a na tego typu projekty pieniądze płyną szerokim strumieniem

Źródło: facebook.com/PlatformaObywatelska/

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy