Czy koronawirus zagrozi dostawom gazu? Zobacz rozmowę z prezesem PGNiG, Jerzym Kwiecińskim

Telewizja Republika

Gościem redaktor Katarzyny Gójskiej w specjalnym wydaniu programu „W Punkt” na antenie Telewizji Republika był prezes PGNiG, Jerzy Kwieciński. Rozmowa została przeprowadzona przez Skype.

Prowadząca zapytała swojego rozmówcę o to, jak pandemia koronawirusa zmienia funkcjonowanie PGNiG i w ogóle branżę energetyczną.

– Widzimy tu bardzo silne piętno, które pandemia już w tej chwili wywiera nie tylko na gospodarkę polską, ale przede wszystkim światową. Mówi się nawet o tym, że wzrost gospodarczy może być o połowę niższy niż przewidywano. Już widzimy efekty, zwłaszcza my w sektorze energetycznym- wskazał Jerzy Kwieciński.

– Tak dużych spadków na giełdach dawno nie widzieliśmy, jest olbrzymia przecena akcji, w dół lecą również ceny wszystkich nośników energii, zwłaszcza ropy naftowej i gazu- dodał.

– To jest tzw. infrastruktura krytyczna. Nie jesteśmy w tej chwili w stanie funkcjonować w Polsce bez gazu. Ponad 30 mln Polaków korzysta z naszych usług. Dla nas kluczową rzeczą jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego. Dbamy o to, żebyśmy mieli płynny dostęp do gazu, żeby nie było żadnych zahamowań-mówił prezes PGNiG.

– Chciałbym zapewnić, że wszystko na razie działa bez zakłóceń. Wewnątrz firmy uruchomiliśmy specjalne procedury. Najważniejsze dla nas jest to, żeby zarówno nasi pracownicy, jak i klienci byli bezpieczni- tłumaczył

-Czy są zagrożenia dla ciągłych dostaw surowców? - zapytała redaktor Gójska

– Zawsze są takie zagrożenia i trzeba im przeciwdziałać. Staramy się zapewnić, żeby ten bilans działał jak najbardziej prawidłowo. Gaz, z którego korzystamy pochodzi zarówno ze źródeł krajowych, jak i z importu. Nadal w głównej mierze jest to import z kierunku wschodniego, pozostałą część sprowadzamy m.in. w postaci LNG- podkreślił Kwieciński.

– Mogę zapewnić, że wszystko działa sprawnie, a nawet może lepiej niż zwykle, gdyż wszyscy jesteśmy na to przygotowani. Bierzemy pod uwagę również sytuację, gdyby wśród naszych pracowników- oczywiście, odpukać, żeby to się nie wydarzyło – wystąpiło zakażenie COVID-19. Na razie takiego przypadku wśród pracowników nie ma, ale nie możemy tego wykluczyć, ale zapewniam, że jesteśmy absolutnie przygotowani na każdą ewentualność- przekonywał prezes PGNiG.

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy