Czarnecki: Już nie ma tej solidarności z rzekomo prześladowanym Tuskiem. Jest człowiek spocony

Artykuł
Telewizja Republika

– Już nie ma tej solidarności z rzekomo prześladowanym Tuskiem. Jest człowiek spocony. To jest taki trochę Chlebowski 2.0. - powiedział w programie Telewizji Republika w rozmowie z Adrianem Stankowskim europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki.

– Trwa przesłuchanie Donalda Tuska przed sejmową komisją ślęczą ds. wyłudzeń VAT. Pan Donald Tusk bardzo się tam poci, jak nie Tusk, gestykuluje, podnosi głos. Czy Donald Tusk jest jeszcze wartością dodaną? - zapytał Adrian Stankowski.

– Myślę, że już nie jest. Nawet ci, co wspierają opozycje mówią w rozmowach prywatnych o bardzo słabym wystąpieniu w Gdańsku 4 czerwca. Myślę, że ten obraz Donalda Tuska, po tych drugich wygranych wyborach na przewodniczącego Rady Europejskiego, który powstał jako przedstawiciela niemieckiego rządu a nie polskiego zakotwiczył się w polskiej świadomości i Polacy przypomnieli sobie od tego czasu, co robił jako premier w Warszawie, przypomnieli sobie to podwyższenie wieku emerytalnego, afery Amber Gold czy vatowską i plajt stoczni polskich na chwałę stoczni niemieckich - mówił Ryszard Czarnecki.

 – Już nie ma tej solidarności z rzekomo prześladowanym Tuskiem. Jest człowiek spocony. To jest taki trochę Chlebowski 2.0.
Czy, gdy chodzi o rządzenie ,to czy jedynym rachunkiem, jaki naród, społeczeństwo wystawia politykowi, to jest werdykt przy urnie wyborczej, czy może coś więcej? W przypadku Tomasza Arabskiego jest jednak także skazanie przez sąd - zauważył polityk.

– Za to się ponosi odpowiedzialność, także być może formalno-prawna i dobrze, bo to będzie oznaczało, że w przyszłości żaden minister w przyszłości przyszłego rządu nie będzie mówił ze instrukcje podpisał, ale nie przeczytał - ocenił europoseł.

Ryszard Czarnecki odniósł się także do "rozbicia dzielnicowego" Polski – Nieważni ci mieszkańcy, nieważne czy to będzie dobrze, że prezydent Warszawy, Łodzi, Wrocławia będą się boksowali z rządem. To będzie dobrze dla opozycji, ale czy to będzie dobre dla mieszkańców? Myślę, że dla mieszkańców gorzej, dla opozycji lepiej - dodał.

Skomentował także spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem – Myślę, że to jest jedno z trzech najistotniejszych wydarzeń w historii relacji polsko-amerykańskich ostatnich 30 lat. Oczywiście wejście polskie do NATO a po drugie i potrzecie szczyt warszawski NATO, który daleko wyszedł poza ustalenia szczytu w Newport w Walii. Teraz rzeczywiście bardzo dużo zostało uzyskane. Po pierwsze my wiążemy amerykanów z nami, to jest bardzo ważne, bo amerykanie generalnie bronią swoich żołnierzy - stwierdził europoseł PiS. 

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy