Cóż za kultura byłego prezydenta Polski! Wałęsa do dziennikarza: co pan pieprzy?! [WIDEO]

Artykuł
Wikimedia Commons

Były rezydent Lech Wałęsa udzielając wywiadu dziennikarzowi zdenerwował się pytaniem o kulisy rozmów w Magdalence. Czy takie słowa przystoją osobie, która piastowała tak ważne stanowisko w naszym kraju? Komentarz pozostawiamy Państwu...

– Chciałem żeby pan odpowiedział, chodzi o Magdalenkę, rzekomy układ zawarty tam? – pytał dziennikarz.

 

"Każde spotkanie musi być przygotowane, zorganizowane, kto tam siedzi, ilu siedzi, o czym mówimy więc każde spotkanie poważnej grupy musi mieć swoją Magdalenkę, bo bez tego nie zrobi się nic poważnego" – tłumaczył Wałęsa

– Ale trzeba było tam pić wódkę z Kiszczakiem? – naciskał dziennikarz.

"Proszę pana, co pan pie**y? Co pan pie**y?” - buchnął ze złości Wałęsa.

"Przewidując, że komuniści będą oszukiwać, nie miałem innego pomysłu, jak wymusić by świadkiem naszych spotkań był Kościół. Miałem z tym ciężką przeprawę i z moimi ludźmi i z kościołem, a z tamta władza straszną. Wziąłem tych ludzi, aby świadczyli, jak wyglądały sprawy, przewidując, że komuniści będą chcieli to zmanipulować. I miałem rację" – wytłumaczył.

 

ZOBACZCIE SAMI:

 

Źródło: Telewizja Republika, Twitter, wpolityce.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy