Chorzy na raka miesiącami czekają w kolejkach do lekarzy

Artykuł
SXC.HU

Rosną kolejki przed gabinetami lekarskimi. W szczególnie trudnej sytuacji znajdują się chorzy na nowotwory, którzy muszą czekać na rozpoczęcie leczenia średnio pół roku.

Bartosz Arłukowicz, odkąd objął tekę ministra zdrowia, zapowiada, że kolejki do lekarzy będą krótsze. Niestety, na wizyty w gabinetach czeka się nadal tyle samo, a nawet dłużej. Jak wynika z raportu Fundacji Watch Health Care, najwięcej cierpliwości muszą wykazywać pacjenci cierpiący na schorzenia wymagające leczenia ortopedycznego oraz z dziedziny traumatologii narządów ruchu. Tu średni czas oczekiwania sięga niemal dziesięciu miesięcy. Podobnie jest w stomatologii, gdzie ten czas wynosi prawie dziewięć miesięcy.


Fundacja wskazuje również, że jednym z największych problemów pacjentów jest utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów. Na szczycie statystyki znajdują się ortodonci, do których w kolejce trzeba czekać prawie rok.

Autorzy raportu zaznaczają, że w bardzo trudnej sytuacji znajdują się chorzy na raka. Pacjenci z nowotworami spotykają się z utrudnieniami na każdym etapie, począwszy od konsultacji, przez diagnostykę, po leczenie. Chory, u którego zdiagnozowano raka płuc, czeka na przykład na rozpoczęcie leczenia średnio aż pół roku!

Okazało się też, że najbardziej wydłużyły się kolejki przed gabinetami hematologii oraz hematoonkologii. Jesienią ubiegłego roku trzeba było czekać około miesiąca, ale już wczesną wiosną ponad dwa miesiące. Tymczasem Jacek Gugulski z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych w rozmowie z „Gazeta Polską Codziennie” zaznaczył, że „w ciągu dwóch miesięcy rak nerki może powiększyć się dwukrotnie”.

Gogulski podkreślił, że z 140 tys. Polaków chorych na nowotwory umiera 90 tys. Około 20 tys. z nich można by uratować...

Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy