CBA zatrzymało trzy osoby w śledztwie dot. korupcji w stołecznym MPWiK

CBA zatrzymało trzy osoby w śledztwie dot. korupcji w stołecznym MPWiK; zatrzymani to b. dyrektor pionu wsparcia w spółce, b. kierownik w tym pionie oraz b. wspólnik śląskiej firmy - przekazała we wtorek Prokuratura Krajowa. Dwóch z nich zatrzymano do sprawy po raz drugi.

Jak poinformowano w komunikacie, funkcjonariusze dokonali zatrzymań we wtorek na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Zatrzymani to: b. dyrektor pionu wsparcia w MPWiK, b. kierownik w tym pionie oraz b. wspólnik śląskiej firmy. Zarówno b. dyrektor pionu wsparcia w MPWiK, jak i b. wspólnik śląskiej firmy zatrzymani są do tej sprawy po raz drugi, po uchyleniu przez sąd tymczasowego aresztowania. Wcześniej zatrzymano ich na początku lipca.

"Jednocześnie prowadzone są przeszukania w miejscach zamieszkania osób zatrzymanych oraz miejscach zamieszkania osób biorących udział w przetargach realizowanych przez MPWiK w Warszawie. Czynności odbywają się na terenie Katowic, Wrocławia, Białegostoku, Płocka i w okolicach Warszawy" - poinformowała prokuratura.

Po wykonaniu czynności przez prokuratora podjęta zostanie decyzja o zastosowaniu wobec zatrzymanych środków zapobiegawczych. "Realizowane dzisiaj czynności związane są z podejrzeniem działania na szkodę MPWiK w Warszawie oraz innych oferentów, podczas realizowania zamówień publicznych" - podkreślono w komunikacie.

Oprócz ówczesnego dyrektora pionu wsparcia w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie i dwóch przedsiębiorców-wspólników spółki ze Śląska na początku lipca CBA zatrzymało w tej sprawie zastępcę kierownika ds. sieci kanalizacji sosnowieckich wodociągów oraz byłego kierownika działu sieci kanalizacyjnej gliwickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Do kolejnego zatrzymania doszło pod koniec sierpnia; był to współwłaściciel warszawskiego przedsiębiorstwa z branży usług komunalnych.

Śledztwo CBA prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Tam zatrzymani mają usłyszeć zarzuty.

Źródło: Media