Brzozowska-Pasieka: wielcy naukowy muszą przeprosić kobietę po nierównej walce jest dla nich wielkim wydarzeniem

Artykuł
W programie "Dziennikarski Poker" wystąpili dr Monika Brzozowska-Pasieka oraz Maciej Świrski
pixabay.com/@ka_re

Dzisiejszymi gośćmi Tomasza Sakiewicza w programie "Dziennikarski Poker" byli dr Monika Brzozowska-Pasieka, pełnomocniczka bratanicy Edwarda Malinowskiego oraz Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia.

- Reduta Dobrego Imienia nie dostała nic na proces od polskiego rządu. My utrzymujemy się z drobnych darowizn, to że jesteśmy bogaci to są bajki. Aby mieć pieniądze na sprawy, które prowadzimy musimy mieć do miesiąc ok 4 tysiące osób, które będą nas wspierać - oświadczył Świrski.

- Pani Filomena Leszczyńska poprosiła nas o pomoc w momencie, gdy szliśmy śladami Malinowskiego, chcieliśmy sprawdzić co jest prawdą a co nie. Gdy dotarliśmy do Malinowa okazało się, że miejscowość nadawała się do ukrywania Żydów. Tam spotkaliśmy Panią Filomenę - dodał.

Z kolei dr Monika Brzozowska-Pasieka stwierdziła, że:

- Mamy wolność wyrażania poglądów, ale to nie oznacza, że można kogoś zniesławiać i obrażać jego dobre imię. Wyrok jest ogromnie ważny, sędzia wprost powiedziała, że plotki nie są źródłem historycznym. Było wiele materiałów, ale je źle zweryfikowano. Dlatego autorzy musza Panią Filomenę Leszczyńską przeprosić.

- To jest niezwykła sprawa z uwagi na osobę pani Filomeny. To jest cudowna, patriotyczna i odważna osoba. Ja nie miałam cienia wątpliwości że pani Filomenie należy się pomoc. Dla jej rodziny to jest wielka sprawa. Ona stanęła do nierównej walki. Po drugiej strony były wielkie autorytety i bycie po stronie osoby, która chce walczyć było dla mnie zaszczytem. To było coś co mnie wzruszyło - powiedziała dr Monika Brzozowska-Pasieka.

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy