"Brawo pedofilia!". Polański z nagrodą. Awantura na gali wręczenia Cezarów

Artykuł

Nominowany w 12 kategoriach film Romana Polańskiego "Oficer i szpieg" otrzymał w piątek wieczorem trzy statuetki Cezara w kategoriach: najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz adaptowany oraz najlepsze kostiumy. Nieobecny na ceremonii reżyser był wielokrotnie piętnowany przez prowadzących ceremonię oraz publiczność.

Podczas ceremonii, która odbyła się w paryskiej Salle Pleyel najważniejszą nagrodę - Cezara za najlepszy film otrzymał obraz „Nędznicy” (Les Miserables) w reżyserii Ladj Ly. 

45. edycja ceremonia rozdania Cezarów przyznawanych przez Akademię Sztuki i Techniki Filmowej od 1976 roku, budziła duże emocje i napięcia w środowisku francuskich filmowców i aktorów oraz w środowiskach feministycznych. Powodem są kontrowersje, jakie budzi reżyser Roman Polański i 12 nominacji, które przyznane mu zostały za najnowszy film „Oficer i szpieg” (J'accuse).

Sam Polański nie brał udziału w gali. Jak wytłumaczył w oświadczeniu dla mediów, chciał "uniknąć publicznego linczu".

Aktor i reżyser Jean-Pierre Daroussin wymamrotał nazwisko nieobecnego na ceremonii Polańskiego, wymieniając go wraz z Robertem Harrisem, jako zwycięzców w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany.

„Akademia skontaktuje się z nimi, aby przekazać im statuetkę, która mimo wszystko jest bardzo piękną statuetką” – stwierdził Daroussin.

„Oficer i szpieg” otrzymał również Cezara za kostiumy.

Reżyserki Emmanuelle Bercot i Claire Denis ogłaszając przyznanie Cezara Polańskiemu za reżyserię zrobiły znaczącą przerwę. Cz Aktorka Adèle Haenel wyszła z sali, a za nia podążyło wiele aktorek. Haenel wychodząc z sali krzyczała: "Brawo, pedofilia". 

Tuż przed rozpoczęciem ceremonii policja użyła gazu łzawiącego przeciwko uczestnikom demonstracji, wymierzonej przeciwko Polańskiemu.

Protestujący zebrali się na Place des Ternes, w pobliżu Salle Pleyel. Trzymali tabliczki z hasłami potępiającymi Polańskiego i świat filmowy. "Wstyd w branży, która chroni gwałcicieli" - głosił jeden z napisów. "Polański - gwałciciel" - widniało na innym.

Minister kultury Franck Riester powiedział w piątek rano, że Cezar dla Polańskiego jako najlepszego reżysera byłby „złym symbolem w związku ze świadomością, którą wszyscy musimy mieć w walce z przemocą seksualną”. Dodał jednak, że nie ma nic przeciwko Cezarowi za najlepszy film, dodając, że „Oficer i szpieg” jest „dziełem zespołu” i że „nie było powodu, aby go karać".

Źródło: PAP/kultura.gazeta.pl/BBC New/nytimes.com/

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy