Bosak: Cenzura na Facebooku to odprysk zachodniej inżynierii społecznej

Artykuł
Telewizja Republika

- Te standardy społeczności to kilkuzdaniowy świstek, z którego nic nie wynika. Jedyna logika Facebooka to uderzanie w profile narodowe, które zyskały dużą popularność, bo te lokalne, małe profile pozostały. W Facebooku zaszła pewna zmiana, bo przez tyle lat to im nie przeszkadzało. To, co do końca 2015 r. było akceptowalne, teraz przestało być – mówił w studiu Telewizji Republika Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego.

"Facebook chce rozmyć dyskusję"

- Ja już mam trzeci raz bana na miesiąc, mimo że na publicznych profilach nie zamieszczałem żadnych treści łamiących standardy społeczności Facebooka. Ktoś jednak doszperał się u mnie na profilu prywatnym zdjęcia z jednym z działaczy ONR, który miał małą opaskę z falangą. Co śmieszniejsze, było to zdjęcie chyba z „Gazety Wyborczej”. Teraz bana dostałem niejako w prezencie przy okazji banowania naszego profilu – mówił w rozmowie z Marcinem Bąkiem Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego.

- Na razie nie udało się nic wygrać, bo Facebook chce rozmyć dyskusję. Warszawski oddział Facebooka unika rozmów, kontaktu z dziennikarzami, kontaktuje się tylko tekstowo przez firmę PR-ową. Byliśmy umówieni z administracją Facebooka, jednak spotkanie odwołano i zapowiedziano, że będzie możliwe ponownie w ciągu najbliższego tygodnia, dwóch – dodał Bosak.

"Standardy społeczności to świstek, z którego nic nie wynika" 

- Te standardy społeczności to kilkuzdaniowy świstek, z którego nic nie wynika. Jedyna logika Facebooka to uderzanie w profile narodowe, które zyskały dużą popularność, bo te lokalne, małe profile pozostały. W Facebooku zaszła pewna zmiana, bo przez tyle lat to im nie przeszkadzało. To, co do końca 2015 r. było akceptowalne, teraz przestało być. Czy odbyła się jakaś debata o standardach społeczności czy chodzi o umowę Zuckerberga z Komisją Europejską, nieoficjalne rozmowy z Merkel, że będą tonowane treści o charakterze antyimigranckim?. Po prostu ta cenzura jest odpryskiem jakiejś zachodniej inżynierii społecznej – zauważa wiceprezes Ruchu Narodowego.

- Jeśli chodzi o naiwne komentarze o wyjęciu Facebooka spod prawa, bo jest amerykański i prywatny., to są to wyjątkowo ignoranckie komentarze, bo każda firma prywatna podlega polskiemu prawu, gdy działa na polskim rynku. Jeśli ktoś podważa ważność prawa polskiego, to niech zapisze się do obozu anarchistów i kosmopolitów. Facebook obowiązuje Konstytucja RP i jej art. 54. Obowiązuje ich ustawa o prawach konsumentów, ustawa o prawie prasowym, właściwość polskich sądów itp. Mówienie o wyjęciu Facebooka spod prawa to robienie komedii z państwa prawa i kwestionowanie sensu funkcjonowania państwa polskiego – dodaje gość TV Republika.

"Liczymy na 100 tys. uczestników" 

Krzysztof Bosak przewidywał również, jak wypadnie tegoroczny Marsz Niepodległości. - Impreza jest zarejestrowana na 50 tys. uczestników - liczymy na 100 tys. Życzyłbym sobie, żeby było tak, jak w zeszłym roku. Po raz pierwszy po kilku latach wówczas marsz doszedł do celu bez problemów, głównie dlatego, że policja dopełniła nasze wzajemne ustalenia. Jeśli chodzi o tegoroczne hasło „Polska bastionem Europy” to wyraża ono to, co wszyscy czujemy, gdy tradycyjna Europa ulega erozji. Polska staje się bastionem prawdziwych wartości europejskich, tradycyjnego, zdroworozsądkowego spojrzenia na to, czym powinna być Europa – skomentował Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy