Borowski: Szczyt bezczelności KOD. Zaprosili "Solidarność" na ich własne uroczystości

Artykuł
Adam Borowski (szef warszawskiego klubu "GP", działacz "Solidarności")
Telewizja Republika

— To szczyt bezczelności, kiedy gospodarza zaprasza się na jego własną uroczystość — mówił działacz solidarności oraz szef warszawskiego klubu „Gazety Polskiej” na antenie Telewizji Republika. Gościem Macieja Wolnego w „Republice po południu” był Adam Borowski.

Region Pomorski KOD zgłosił w gdańskim magistracie całodobowe zgromadzenie na Placu Solidarności w Gdańsku na dzień 31 sierpnia, gdzie zamierza zorganizować uroczystości rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Na te uroczystości zaprosił „Solidarność”. — To zdumiewające, że zaprasza się jubilata na jego własne urodziny i to w sytuacji, gdy ów jubilat od 30 lat niezmiennie organizuje swoje obchody – czytamy w stanowisku NSZZ "Solidarność".

— To szczyt bezczelności, kiedy gospodarza zaprasza się na jego własną uroczystość. Tradycja solidarności jest w każdym Polaku i można się cieszyć, kiedy ktokolwiek się do niej odwołuje, bo to piękna tradycja. Ale sposób, w jaki robi to KOD, jest czystą prowokacją — mówił na antenie Telewizji Republika były działacz opozycyjny Adam Borowski.

Jak zaznaczył szef warszawskiego klubu „Gazety Polskiej”, KOD-owcy chcą zabrać legendarny plac ludziom, którzy faktycznie chcą obchodzić tę piękną tradycję.

— Zajmują plac na cały dzień bez uzgodnienia z Solidarnością, zgłosili manifestację w pierwszy dzień, w pierwszych godzinach, gdy tylko było można. Nie chcą należycie uczcić tego dnia, nie chcą złożyć kwiatów jak większość obywateli, ich intencje są brzydkie — podkreślił Borowski.

Działacz „Solidarności” zaznaczył, że na miejscu „być może dojdzie do niepokoju, lub awantury”.

— Tylko o to im chodzi. Mam nadzieję, że Wojewoda ma prawo zweryfikować decyzję samorządu i odwoła zajmowanie placu. To „Solidarność” jest gospodarzem tego spotkania. Każdy ma prawo przyjść, złożyć kwiaty, w odpowiednim czasie, miejscu, z należytym honorem czy dumą. Nie może być tak, że zawładnie miejscem jedno ugrupowanie, które — bądźmy szczerzy — wiemy jak wygląda i jakie ma intencje — kontynuował gość Macieja Wolnego w Telewizji Republika.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy