Błyskawiczna akcja Grup Szturmowych i odbicie „Rudego”. To już 75 lat

Artykuł
IPN

26 marca 1943 r. u zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie członkowie Grup Szturmowych Szarych Szeregów, pod dowództwem Stanisława Broniewskiego „Orszy”, odbili z rąk Gestapo Janka Bytnara „Rudego”. „Rudy” był przewożony wraz z innymi więźniami z siedziby Gestapo w al. Szucha do więzienia na Pawiaku.

Niemcy aresztowali najpierw Henryka Ostrowskiego „Heńka” z Grup Szturmowych Szarych Szeregów, potem Jana Bytnara „Rudego”. U obu znaleźli konspiracyjne materiały. Po aresztowaniu Bytnara w Grupach Szturmowych przeprowadzono akcję alarmową, ewakuowano magazyny i oczyszczono lokale konspiracyjne. Wkrótce zapadła decyzja o jego odbiciu.


W akcji pod Arsenałem uwolniono 21 więźniów, w tym także „Heńka”. Wzięło w niej udział 28 członków Szarych Szeregów. Po stronie polskiej w czasie akcji straty były następujące: jedna osoba aresztowana – Hubert Lenk „Hubert” (zakatowany następnie przez Gestapo) oraz dwie ciężko ranne: Maciej Aleksy Dawidowski „Alek” i Tadeusz Krzyżewicz „Buzdygan”. „Alek” i „Rudy” zmarli tego samego dnia – 30 marca 1943 r. 2 kwietnia w szpitalu zmarł również „Buzdygan”.

Akcja trwała ok. 10 minut. „Myśmy całe nasze siły skupili na odbiciu Janka Bytnara” – wspominał po latach „Orsza”.

I choć 27 marca w odwecie Niemcy rozstrzelali na dziedzińcu więziennym Pawiaka 140 Polaków i Żydów, to akcja pod Arsenałem miała duże znaczenie psychologiczne dla mieszkańców miasta. Pierwsza tak duża akcja w okupowanej Warszawie, przeprowadzona brawurowo w biały dzień, przeszła do legendy. Później opisywano ją w książkach i pokazywano w filmach, najbardziej znany to „Akcja pod Arsenałem” – dramat wojenny Jana Łomnickiego z 1977 r., powstały na motywach „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Pamięć o niej kultywują harcerze z ZHP i ZHR.

 

Źródło: IPN

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy