Błaszczak przypomina o agresji Rosji na Gruzję i Ukrainę: Musimy wyciągać z tego wnioski

Artykuł
Szef MON Mariusz Błaszczak na uroczystościach z okazji święta wielonarodowej brygady LITPOLUKRBRIG
Twitter/@MON_GOV_PL

Szef MON Mariusz Błaszczak złożył wizytę w wielonarodowej brygadzie LITPOLUKRBRIG w Lublinie w związku ze świętem tej jednostki.

– Dzisiejsza uroczystości pokazuje, jak bliska jest współpraca wojskowa między Wojskiem Polskim, wojskiem Republiki Litewskiej i wojskiem Ukrainy - ta współpraca odbywa się na co dzień. Żołnierze Wojska Polskiego, Litwy i Ukrainy ćwiczą na co dzień, podnoszą swoje umiejętności, współpracują ze sobą - podkreślał minister podczas uroczystości, w których wzięli udział również szefowie resortów obrony Ukrainy oraz Litwy.

– Istotę współpracy najlepiej oddaje hasło przedstawione przez dowódcę brygady „three nations – one vision”. Rzeczywiście w tym określeniu skupia się zadanie, jakie stoi przed Brygadą, skupia się także zadanie, jakie stoi przed nami - ministrami obrony narodowej – wskazał Błaszczak. Jak podkreślił, współpraca „przynosi realne, konkretne korzyści” dla bezpieczeństwa trzech państw.

Ministrowie obrony Polski, Litwy i Ukrainy wzięli udział w odprawie z dowództwem brygady. Zapoznali się z zadaniami jednostki oraz przyszłymi planami dotyczącymi szkoleń, ćwiczeń czy współpracy z innymi jednostkami wojskowymi.

Podczas dzisiejszych uroczystości Mariusz Błaszczak przypomniał o rosyjskiej agresji z 2008 r.

– Kiedy w 2008 roku Rosja napadła na Gruzję, wtedy prezydenci, naszych trzech państw, ale i nie tylko bo jeszcze pozostałych państw nadbałtyckich, a więc Łotwy i Estonii, wspólnie pojechali do stolicy Gruzji, do Tibilisi. Wówczas śp. prezydent Lech Kaczyński, prezydent Adamkus i prezydent Juszczenko wspólnie i solidarnie wspierali prezydenta Gruzji, mówiąc o tym, że Gruzja została zaatakowana przez Rosję – podkreślił. Minister obrony narodowej przypomniał słowa wypowiedziane wówczas przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego: „dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa nadbałtyckie, a później Polska”.

– Był to bardzo silny, stanowczy manifest przeciwko odradzającemu się imperium rosyjskiemu. Przeciwko atakom na niepodległe państwa – podkreślił Błaszczak.

Jak przypomniał minister, kilka lat później, w 2014 r., Rosja zaatakowała Ukrainę. 

– Musimy wyciągać z tego wnioski, musimy starać się o to, aby wojska naszych państw były jak najsilniejsze, wyćwiczone i żeby współpracowały ze sobą - podkreślił. 

– Polska i Litwa są w sojuszu północno-atlantyckim. Wspólnie dbamy o bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO. Format z Ukrainą to właśnie ten z którym mamy do czynienia właśnie tu w Lublinie. Żeby nasze kraje były bezpieczne musimy dbać o bezpieczeństwo na co dzień – tak się dzieje w przypadku Polski – wskazał szef MON.

– O bezpieczeństwie Polski świadczy także fakt podpisania umowy o wzmocnionej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, a więc konsekwentnie budujemy system bezpieczeństwa Polski, system bezpieczeństwa państw wschodniej flanki NATO i system bezpieczeństwa również współpracując z Państwami sąsiednimi – dodał.

 

 

Źródło: mon.gov.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy