Według sondażu powyborczego urzędujący prezydent Białorusi Alekandr Łukaszenka otrzymał 79,6 proc. głosów, jego przeciwniczka Swietlana Cichanouska 6,8 proc. Frekwencja wyniosła prawie 80 proc.
- Wybory na Białorusi nigdy nie były ani wolne, ani demokratyczne. Jeśli bierzemy pod uwagę działania władz w kontekście antyłukaszenkowskich demonstracji, to było wiadome, że były ukierunkowane na to, aby wynik był taki. Pytanie brzmi co dalej, czy ten bunt społeczny się rozleje, czy też nie. Tutaj trzeba szukać odpowiedzi na temat dalszych losów Łukaszenki i sytuacji na Białorusi. W kontekście czysto wyborczym wynik był do przewidzenia - powiedział prof. Mieczysław Ryba.
PILNE! Urzędujący prezydent Białorusi Alaksandr #Łukaszenka otrzymał według sondażu powyborczego (exit poll) 79,7 proc. głosów na niedzielnych wyborach prezydenckich, a jego rywalka Swiatłana #Cichanouska - 6,8 proc. Frekwencja wyniosła 79 proc.#wieszwięcej
— portal tvp.info ???????? (@tvp_info) August 9, 2020
Źródło: Twitter, Portal TVRepublika