Belgijska para królewska odwiedza ofiary zamachu w Brukseli

Artykuł
TWITTER@MonarchieBe

Król Filip I wraz z małżonką odwiedził dzisiaj szpital Erazma w stolicy kraju, gdzie znajdują się ranni z wczorajszych zamachów.

Na króla Filipa i jego żonę Matyldę czekali w szpitalu premier Belgii Charles Michel oraz minister zdrowia Maggie De Block. Belgijskie władze oraz rodzina królewska wyraziły swoją solidarność z rodzinami ofiar oraz samymi rannymi.

Wczoraj rano na lotnisku Zaventem w Brukseli doszło do dwóch silnych wybuchów. Był to atak samobójczy. Bomba została detonowana także w brukselskim metrze. Wiemy, kto stał za zamachami – dwaj zamachowcy-samobójcy to znani belgijskim służbom bracia El Bakraoui, trzeci, Najim Laachraoui, związany z listopadowymi atakami w Paryżu, został aresztowany dzisiaj w dzielnicy Anderlecht w Brukseli, części miasta sąsiadującej z „gniazdem dżihadystów”, czyli Molenbeek. W wyniku zamachów zginęły 34 osoby, ok. 200 zostało rannych. 


CZYTAJ TAKŻE 

NATO o atakach w Belgii. "Bruksela jest symbolem Europy zjednoczonej, wolnej i żyjącej w pokoju" 

Zidentyfikowano pierwszą ofiarę zamachów w Brukseli. To 36-letnia Peruwianka

Źródło: BBC News

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy