Będą ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej? Walentynowicz: Znam parę osób, które jej się domagają

Artykuł
sejm.gov.pl

– Wiele wskazuje na to, że w trumnie Anny Walentynowicz został pochowany ktoś inny (...) Prokuratorzy nie wyrażali na to (ekshumacje - red.) zgody, czyli muszą się strasznie bać tego, co tam namieszali – powiedział w TVP Info Piotr Walentynowicz, wnuk zmarłej w katastrofie smoleńskiej legendarnej działaczki "Solidarności”.

Przypomnijmy, że w 2012 roku po przeprowadzonej ekshumacji okazało się, że w wyniku błędu ciało Anny Walentynowicz zostało zamienione z ciałem innej ofiary katastrofy. Po tej informacji prokurator generalny Andrzej Seremet powiedział, że to rodzina błędnie rozpoznała ciało. – W Moskwie na rozpoznaniu zwłok oprócz taty jeszcze trzy inne osoby rozpoznały babcię, która była w całości; miała całą twarz, cała głowę. Natomiast w czasie ekshumacji oba ciała, które były poddane sekcji zwłok, były bez głowy – powiedział.

Wnuk Anny Walentynowicz przyznał, że spodziewa się teraz przełomu w śledztwie, ponieważ rozwiązano Prokuraturę Wojskową, która blokowała do tej pory wszystkie czynności, które zmierzały do ustalenia prawdy. Jak przyznał, zna kilka osób, które domagają się ekshumacji. – Prokuratorzy nie wyrażali na to zgody, czyli muszą się strasznie bać tego, co tam namieszali – ocenił. 


CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Prezydent Duda: Bardzo pragniemy, aby zabliźniła się rana smoleńska. To kwestia dobra przyszłości, dobra Polski, dobra naszego narodu

Kania: Młodzi ludzie zobaczyli po katastrofie smoleńskiej kłamstwa, którymi byli karmieni z mainstreamu

Kaczyński: Przebaczenie jest potrzebne, ale po przyznaniu się do winy i wymierzeniu odpowiedniej kary

Źródło: tvp.info, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy