Afera Sławomira Nowaka: b. wiceprezes PGE aresztowany, b. prezes PKN Orlen odpowiada z "wolnej stopy"

Artykuł
Sąd.
PAP

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uwzględnił w środę wieczorem wniosek o areszt b. wiceprezesa PGE. B. wiceprezes PKN Orlen będzie odpowiadał z tzw. wolnej stopy. Biznesmeni podejrzani są o przekupienie b. ministra transportu Sławomira Nowaka w zamian za stanowiska w spółkach.

Prokuratorskie wnioski o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych we wtorek trzech mężczyzn, trafiły do Sekcji Postępowania Przygotowawczego XIV Wydziału Karnego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w środę o godzinie 12.20. Sąd wyznaczył posiedzenia co 20 minut od godziny 14.30, jednak ogłoszenie decyzji nie było możliwe jeszcze przez wiele godzin, m.in. z uwagi na fakt, że obrońcy podejrzanych zapoznawali się z aktami. 

Po godz. 22 sąd zaczął ogłaszać podjęte decyzje. Jak ustalono przychylił się do wniosku prokuratora o tymczasowe aresztowanie Wojciecha T. b. wiceprezesa PGE i Energi. Jednak zastosował tzw. areszt warunkowy. Oznacza to, że aresztowany może go opuścić po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 200 tys. zł. Wobec byłego prezesa PKN Orlen Dariusza K. oraz Leszka K. (podejrzanego o pośredniczenie między Wojciechem T. a Sławomirem N.) zastosowano tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze.

Jak przekazała w środę rano prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, były prezes PKN Orlen Dariusz K., były wiceprezes PGE i Energa Wojciech T. oraz pośrednik pomiędzy T. a ministrem Nowakiem nie przyznali się do stawianych im korupcyjnych zarzutów i złożyli wyjaśnienia, ale o ich treści prokuratura, póki co nie informuje.

Były prezes PKN Orlen został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne we wtorek po godz. 6 rano w swoim domu w Warszawie. "W oparciu o zgromadzony w śledztwie obszerny materiał dowodowy ustalono, że w latach 2012-2016 Dariusz K. udzielił Sławomirowi N., pełniącemu wówczas funkcję Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej korzyści majątkowe w łącznej kwocie niemal 200 tysięcy złotych – podała prokurator Aleksandra Skrzyniarz.

Jak ustaliła prokuratura, łapówki miały być przekazywane "za pośrednictwem osoby trzeciej". Sławomir Nowak miał w zamian za pieniądze pomagać Dariuszowi K. w uzyskiwaniu korzystnych warunków kontraktu na pełnienie funkcji prezesa PKN Orlen. CBA zatrzymało we wtorek także Wojciecha T. byłego wiceprezesa PGE i Energi, podejrzanego o wręczanie łapówek w zamian za stanowiska w zarządach tych spółek.

Wojciech T. miał dwukrotnie przekupić Sławomira Nowaka. Pierwszy raz, gdy ten pełnił jeszcze funkcję szefa gabinetu politycznego Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska. – Wówczas Wojciech T. przekazał Sławomirowi N. kilkadziesiąt tysięcy złotych w zamian za pomoc w uzyskaniu dla siebie stanowiska w zarządzie spółki działającej na rynku energetycznym. Pomocy w dokonaniu przedmiotowego czynu zabronionego udzielił mu trzeci podejrzany tj. Leszek K., który podjął się pośrednictwa w przekazaniu korupcyjnej propozycji – poinformowała prok. Skrzyniarz.

Drugą łapówkę Sławomir Nowak przyjąć miał już jako minister transportu. Kilkadziesiąt tysięcy złotych miało zapewnić Wojciechowi T. stanowisko wiceprezesa spółki Energa.

W śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie Sławomir Nowak podejrzany jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji. Oprócz byłego ministra transportu status podejrzanego w tej sprawie ma już sześć osób. – Wobec czterech podejrzanych stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania oraz dokonano zabezpieczeń majątkowych na łączną kwotę ponad 7,5 miliona złotych, na poczet przypadku uzyskanych korzyści i kary grzywny – przekazała prok. Skrzyniarz.

Prokuratura planuje przeprowadzenie dodatkowych czynności z aresztowanym do tej sprawy Sławomirem Nowakiem, jednak ich termin nie jest znany.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy