Australia: Powstaje pierwsze w świecie Podwodne Muzeum Sztuki

Artykuł
pixabay

Szklarnia Koralowa i Syrena Oceanu to dwie główne instalacje placówki wpisanej w Wielką Rafę Koralową. Znajduje się w wodach Oceanu Spokojnego obmywających stan Queensland, położony w północno-wschodniej części kraju.

Dziełem nr 1 jest Szklarnia Koralowa, której naturalną ochronę stanowi Rafa Johna Brewera. Sama ważąca ponad 58 ton konstrukcja przypomina do złudzenia namiot lub szałas, przy czym jest to tylko szkielet, między którego żerdziami można swobodnie przepływać. W tej szklarni nie ma też ani krzyny szkła, natomiast w środku artysta,  Jason de Aires Taylor umieścił 20 pomników nazwanych „strażnikami korali”, gdyż zadaniem instalacji jest ochrona korali zagrożonych zmianami klimatycznymi.

 Struktura szklarni została tak przemyślana, aby łagodzić silne prądy oceaniczne. Same pomniki symbolizują natomiast studentów, nowe pokolenia, które Taylor zaprasza do tego, aby objęły opieką bezcenne dziedzictwo zagrożone globalnym ociepleniem.
Poza tym dzieło ma też pełnić funkcję laboratorium kontrolującego bieżący stan wody: stopień zasolenia, poziom PH i tlenu będą cały czas monitorowane, a mała kamera ma rejestrować podwodnych gości – ryby i inne żyjątka morskie. Realizacja instalacji stała się możliwa dzięki grantowi w wysokości dwóch milionów dolarów australijskich, jakie przyznał artyście rząd stanu Queensland.

Drugim dziełem muzeum jest Syrena Oceanu, rzeźba napędzana energią słoneczną i widoczna z lądu stałego. Pomyślana została tak, aby zmieniać kolor w zależności od temperatury wody w rafie koralowej.

Dzieło zostało zamontowane w grudniu 2019 r. naprzeciwko mola The Strand w mieście Townsville i działa doskonale. Im woda jest cieplejsza, tym bardziej statua rozświetla się bardziej intensywną barwą czerwieni. Gra kolorów uzmysławia ryzyko, na jakie narażone są codziennie świat morskiej fauny.

Figura ma poza tym wymiar symboliczny – to hołd złożony rdzennym mieszkańcom grupy 18 wysp Palm Island w Queensland, australijskim tubylcom. Jej rysy twarzy przypominają 12-letnią Katodę Johnson, należącą do plemienia Aborygenów, Wulgurukaba zwanego „ludem canoe”.

W muzeum staną jeszcze dwie instalacje, nad którymi prace trwają do tej pory. Nie jest podana dokładna data otwarcia muzeum.

 

 

 

Źródło: Il digitale.it, moua.com.au, Architecrure.au, Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy