Analiza: Gdyby w drugiej turze doszło do starcia Dudy z Trzaskowskim, to na kogo zagłosowaliby wyborcy innych kandydatów?

Adrian Siwek 26-06-2020, 15:00
Artykuł

Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie. Najbardziej prawdopodobne wydaje się, że jeżeli dojdzie do drugiej tury wyborów, to zmierzą się w niej urzędujący prezydent Andrzej Duda oraz kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.

Dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog Uniwersytetu Łódzkiego w rozmowie z portalem Telewizji Republika ocenił, jak mogłoby się rozkładać poparcie wyborców, których kandydaci odpadli by w pierwszej turze, gdyby w drugiej turze, znaleźliby się Andrzej Duda oraz Rafał Trzaskowski.

Elektorat Władysława Kosiniaka Kamysza: 

Wydaję mi się, że z jednej strony jest to elektorat nomenklaturowy dawnego ZSL i jego interesy są oczywiście zbieżne z interesami nazwijmy to post PZPR-owców, postkomunistów, to w tym fragmencie aparatu zapewne głosowaliby na Trzaskowskiego po to, żeby zatrzymać PiS. Natomiast te szersze elektoratu wiejskiego, przywiązanego do tradycji pod którą ZSL się podszył, czyli tradycji PSL i zainteresowani rozwiązywaniem problemów wsi, jeszcze zważywszy na konserwatyzm obyczajowy i wyrazistą w tym zakresie postać Trzaskowskiego, jako tego typu podejścia, więc pewnie istotny procent głosowałby także na pana prezydenta Dudę. Rozumiejąc, że obrona interesów wsi z tak wielkim sukcesem, jaki Polska odniosła w postaci uzyskania teki komisarza ds. wspólnej polityki rolnej przez Janusza Wojciechowskiego, który w sposób rozstrzygający może wpływać na kwestie budżetowania tej polityki i tym samym skalę dopłat dla rolników w Polsce. Jak również owe względy obyczajowe, powinny pewną część elektoratu skłaniać do głosowania na Andrzeja Dudę. Nie jestem w stanie wskazać, jaki procent elektoratu PSL-u należy do której z tych dwóch kategorii.

Elektorat Szymona Hołowni: 

Myślę, że elektorat Szymona Hołowni, który można nazwać elektoratem emocjonalnym, który zdegustowany nieudacznictwem Platformy, postanowił głosować na innego kandydata antypisowskiego, przemoże tą swoją niechęć emocjonalną do kandydata PO i emocje antypisowskie przeważą. Uważam, ze większość zwolenników Szymona Hołowni będzie głosowała na Rafała Trzaskowskiego. 

Elektorat Roberta Biedronia: 

Rafał Trzaskowski jest głównym konkurentem Roberta Biedronia. To on odebrał mu elektorat, nazwijmy go różowy, tęczowy, elektorat lewicy obyczajowej. Tutaj sądzę, że w przemożnym procencie zarówno elektorat post-PZPR-owski, post-SLD-owski, jak i elektorat lewicy obyczajowej, będą głosować na Rafała Trzaskowskiego. 

Elektorat Krzysztofa Bosaka: 

Myślę, że tutaj skala niechęci do PiS-u też jest bardzo wysoka, w związku z tym część tego elektoratu zostanie w domu, uznając, że nie ma różnicy między PiS-em a Platformą. Taka jest przecież wykładnia oficjalna. Część tzw. wolnorynkowców, korwinowców uzna, że bliżej im do liberałów, a przynajmniej takich, którzy tak się przedstawiają, a przecież to jest tylko też pewna opowieść, jeżeli chodzi o Platformę. Nie sądzę, żeby zdolność analityczna tego elektoratu była zbyt głęboka, w związku z czym oni kupią hasła Platformy i ta część nazwijmy to korwinowców, wolnorynkowców będzie uważała, że bliżej im do związanego z Platformą, a Platformy swego czasu związanej z Kongresem Liberalno-Demokratycznym z tymi hasłami darwinizmu rynkowego, jakie głosi Korwin. Ta część będzie głosowała oczywiście za Trzaskowskim. Będzie jakaś część, która będzie obyczajowo zniesmaczona Trzaskowskim i ta na zasadzie mniejszego zła uzna, że trzeba głosować na prezydenta Dudę. Myślę, że ten elektorat rozpadnie się na trzy części. Na tych, którzy zostaną w domu i kto wie, czy to nie będzie największa część, na część w cudzysłowie wolnorynkowców, którzy zagłosują na Trzaskowskiego i na część obyczajową, która zagłosuję na Dudę. 

 

Źródło: Portal TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy